OPOLAGRA_2025

Finlandia/ Władze ustalają, czy do kraju trafiło podejrzane mięso z Polski

29 stycznia 2019
Finlandia/ Władze ustalają, czy do kraju trafiło podejrzane mięso z Polski

Po emisji reportażu ”Superwizjera” TVN o domniemanym uboju chorych krów w Polsce fiński Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności przekazał stronie polskiej zapytanie w celu wyjaśnienia, czy do Finlandii mogło trafić podejrzane mięso – poinformowało w poniedziałek kierownictwo urzędu.

Jak podano w komunikacie fińskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (Ruokavirasto), "rozpoczęto badanie, czy z Polski do Finlandii przywieziono mięso, które rzekomo jest mięsem chorych, nieprzebadanych krów".

Organ wyjaśnił, że "według informacji mediów w Polsce mogło trafić na rynek wołowe mięso, pochodzące z chorych zwierząt, niepoddane kontroli w rzeźni, czego wymagają przepisy w krajach członkowskich UE".

Władze urzędu podkreśliły, że poprzez funkcjonujący w UE System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF) "nie dotarły żadne informacje o tym, by do Finlandii mogło trafić polskie mięso wołowe stwarzająca zagrożenie związane z żywnością".

O reportażu "Superwizjera", wyemitowanym w ostatni weekend w Polsce przez stację TVN24, poinformował w Finlandii dziennik "Helsingin Sanomat". Wydawana w Helsinkach gazeta, zwróciła uwagę, że dla Finlandii Polska jest, po Niemczech, głównym dostawcą mięsa.

Urząd wystosował do polskich władz zapytanie, a także skontaktował się w tej sprawie z Komisją Europejską. "Również branża spożywcza rozpoczęła dokładne sprawdzanie łańcucha dostaw importowanych towarów" - zaznaczono w komunikacie.

Według dyrektor departamentu ds. bezpieczeństwa żywności w fińskim urzędzie Leeny Rasanen "fińska branża spożywcza zna pochodzenie swoich produktów i aby uniknąć ryzyka utraty zaufania z pewnością wycofuje podejrzane produkty i surowce ze sprzedaży czy użycia".

W poniedziałek Fińska Agencja Informacyjna STT podała, że Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności przeprowadził rozmowy z przedstawicielem przedsiębiorstw fińskiej branży mięsnej na temat "polskiego skandalu mięsnego". Podkreślono, że jeśli lokalne firmy "wiedziałyby, jakich zakładów w Polsce problem dotyczy, to wtedy byłyby w stanie wyjaśnić, czy dostarczono z nich produkty (mięso) do Finlandii".

 

Przemysław Molik (PAP)


POWIĄZANE

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. Syst...

Ruszył sezon pełen wyzwań i szans dla pszczelarzy Tegoroczny sezon miodowy rozpo...

Prezydent Andrzej Duda zaprosił na spotkanie Prezydenta elekta Karola Nawrockieg...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę