W Europie brakuje ziemniaków, a ich ceny biją rekordy - piszą w raporcie eksperci Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
"Na zachodnioeuropejskich rynkach niedobory ziemniaków są duże, a ich ceny w ostatnich tygodniach znacząco wzrosły. Z powodu niskiej podaży zawiera się stosunkowo niewiele transakcji i dotyczą one jedynie mniejszych przetwórców i handlowców" - piszą.
Poszukiwane są ziemniaki z przeznaczeniem na frytki, bez względu na odmianę i wielkość bulw.
Przykładowo w końcu maja ceny ziemniaków odmiany Bintje w Belgii osiągnęły 200 euro/t i był to najwyższy poziom od kwietnia 2013 r.
"Szacuje się, że aktualna premia dla producentów ziemniaków w postaci wyższej ceny w obrocie wolnorynkowym wynosi ok. 70 euro/t w porównaniu ze sprzedażą realizowaną na podstawie wcześniej zawartych kontraktów" - piszą eksperci.
W ostatnich tygodniach ceny ziemniaków wzrosły również na rynku holenderskim. W końcu maja ziemniaki z przeznaczeniem do przetwórstwa na frytki kosztowały 200-260 euro/t, wobec 45-67,5 euro/t w analogicznym okresie 2015 roku.
Także we Francji rynek jest pod silną presją popytu, mimo wyraźnego spadku konsumpcji ziemniaków nieprzetworzonych. Bardzo mała jest podaż ziemniaków do bezpośredniej konsumpcji, jak też przeznaczonych do przetwórstwa.
W ciągu ostatniego miesiąca ceny ziemniaków jadalnych wzrosły w Niemczech o ponad 10 proc. i w końcu maja wynosiły średnio 255 euro/t, wobec 88 euro/t w analogicznym okresie 2015 r. Ziemniaki z przeznaczeniem do przetwórstwa na frytki i chipsy oraz na płatki w ciągu ostatniego miesiąca podrożały o ok. 15 proc.
(PAP)