W połowie listopada mniejsze emocje budzi już wybór nowego prezydenta w USA, a jednym z głównych powodów zwyżek może być próba konsensusu w grupie OPEC, który ma ustalić czy podaż ropy na świecie zostanie zredukowana - i w jakiej skali?
Obawy są wyraźne i widoczne na cenowych wykresach. W przypadku rynku polskiego również możemy być świadkami wynikającego z tego podwyższenia cen detalicznych. Nawet w najbliższych dniach tankowanie może stać się nieco kosztowniejsze.
Rafinerie konsekwentne w podwyżkach
Ostatnie dni to nieubłagane i bardzo dynamiczne zwyżki cen hurtowych wszystkich paliw w rafineryjnych cennikach. W miniony piątek średnia cena benzyny 98-oktanowej wyniosła 3665,00 zł/m sześc., a dla benzyny 95-oktanowej - 3429,00 zł/m sześc. W przypadku diesla cena piątkowa to 3415,80 zł/m sześc., a jeśli chodzi o olej opałowy - 2197,40 zł/m sześc. Dla benzyn i diesla w ubiegłym tygodniu zmiana wzrostowa to już niemal 70 zł, podczas gdy chodzi o paliwo grzewcze – zwyżka to niemal 90 zł/m sześc.
Kierowcy się rozczarują
Prognozy dla cen na rynku polskim na okres przypadający między 21-27 listopada są wyraźnie wzrostowe – spodziewamy się podwyżek szczególnie wyraźnych zwłaszcza dla autogazu, który o 10 gr w minionym tygodniu drożał w dostawach do stacji. To może wymusić podwyżki także na sprzedaży detalicznej, a poziom przewidywanych cen wyniesie wg naszych kalkulacji 1,99-2,12 zł/l. W przypadku pozostałych paliw wzrosty również nie mogą być zaskoczeniem. Dla Pb98 spodziewamy się 4,73-4,83 zł/l, a dla benzyny 95-oktanowej 4,37-4,48 zł/l. W przypadku oleju napędowego ceny w tym tygodniu mogą lokować się w przedziale 4,28-4,37 zł/l.
OPEC pod presją czasu
Tematem przewodnim minionego tygodnia na rynku naftowym były spekulacje na temat szans porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia przez OPEC. Dyplomatyczne zabiegi ze strony części członków kartelu pozwoliły notowaniom ropy oddalić się od kilkumiesięcznych minimów zanotowanych na początku ubiegłego tygodnia. Baryłka surowca, którą w poniedziałek na giełdzie w Londynie można było kupić za 43,57 USD, w piątek przed południem kosztowała nieco ponad 46 dolarów.
W minionym tygodniu w Dausze odbywała się konferencje energetyczna, w której uczestniczyć miało wielu przedstawicieli OPEC oraz Rosjanie. Inwestorzy liczyli na to, że w kuluarach tego spotkania dojdzie do rozmów, które przybliżą kompromis w sprawie szczegółowego planu redukcji wydobycia. Przełomu nadal jednak nie ma, ale ze strony przedstawicieli kartelu cały czas płyną zapewnienia, że negocjacje zmierzają w dobrym kierunku.
Czasu na ustalenia jest już jednak niewiele, bo do listopadowej konferencji OPEC zostały niecałe dwa tygodnie, a ewentualny brak porozumienia może dać notowaniom ropy mocny spadkowy impuls.
dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
13431266
1
.png)
Zaloguj przez Facebook
