Cena ropy Brent na giełdzie paliw w Londynie spada systematycznie i w miniony piątek przed południem surowiec kosztował minimalnie powyżej 66 USD za baryłkę, oznacza to, że cena gatunku Brent zaczyna równać się z tą obowiązującą w maju tego roku. Obniżki widać też wyraźnie w cennikach krajowych rafinerii, ale na wyraźniejsze przeceny na polskich stacjach trzeba jeszcze poczekać.
Zgodnie z prognozami cen paliw e-petrol.pl z piątku (13. sierpnia), rafinerie obniżały ceny dla odbiorców hurtowych. Polscy producenci PKN Orlen oraz Grupa Lotos od soboty (14. sierpnia) aż pięciokrotnie zmieniali cenniki paliw. W efekcie korekt cenowych 20. sierpnia średnia cena benzyny bezołowiowej w hurcie wynosiła 4383,80 zł netto za 1000 litrów – to o ponad 113 zł taniej niż przed weekendem, tydzień temu. Potaniał także olej napędowy, którego cena spadła o ponad 36 zł na metrze sześciennym. W piątek, w hurcie paliwo to było blisko 170 zł tańsze od benzyny, a jego średnia cena wyniosła 4214,40 zł za 1000 l.
Warto zwrócić uwagę, że aktualne ceny paliw u polskich producentów w ostatnich dniach spadają, ale w porównaniu z cennikami sprzed roku ceny benzyn są wyższe o ponad 900 zł, a olej napędowy w hurcie kosztuje ok. 860 zł więcej.
Rachunek za tankowanie bez zmian
Z analizy detalicznych cen paliw w Polsce, przeprowadzonej przez e-petrol.pl na początku ubiegłego tygodnia wynika, że średnie ceny na stacjach tankowania nie uległy większej zmianie.
Na początku drugiej połowy sierpnia notowania benzyn i oleju napędowego nie zmieniły się, a niewielka korekta dotyczyła jedynie LPG. Benzyny Pb95 i Pb98 kosztowały tyle co tydzień wcześniej, odpowiednio 5,74 i 5,99 zł/l, a diesel 5,43 zł/l. Podrożał, ale nieznacznie autogaz, którego cena wzrosła o kolejne 2 grosze. LPG kosztował w ubiegłym tygodniu na polskich stacjach przeciętnie 2,69 zł/l. Warto jednak zauważyć, że paliwo to od kilkunastu tygodni wyłącznie drożeje i na razie, z uwagi na trudności importowe gazu, nie jest możliwe odwrócenie się tego trendu.
Nieśmiały spadek cen benzyny na koniec wakacji
Ostatni tydzień sierpnia powinien zaowocować korektą cen detalicznych. Zgodnie z wyliczeniami analityków e-petrol.pl najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy w najbliższych dniach tankować po 5,64-5,75 zł za litr – co oznacza, że kierowcy mogą spodziewać się 2-3 groszowej korekty ceny w dół. Na olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą prawdopodobnie tyle co przed tygodniem – należy oczekiwać cen z przedziału 5,36-5,47 zł/l. Podwyżki dotyczyć będą natomiast po raz kolejny autogazu – w tym tygodniu średnio litr tego paliwa będzie można tankować w cenie 2,67-2,76 zł/l.
Ropa naftowa najtańsza od trzech miesięcy
Na rynku naftowym od połowy zeszłego tygodnia obserwujemy systematyczną przecenę, która sprowadziła notowania surowca do poziomów ostatni raz widzianych w maju tego roku. Lokalne minimum cena ropy Brent ustanowiła w miniony czwartek, kiedy można było ją kupić za jedyne 65,57 USD. W piątkowe przedpołudnie notowania surowca utrzymywały się powyżej poziomu 66 dolarów.
Za spadek cen ropy odpowiedzialne są nasilające się obawy dotyczące rozprzestrzeniającego się na świecie wariantu Delta koronawirusa oraz negatywnego wpływu kolejnej fali pandemii na popyt, na paliwa. Utrzymujący się jeszcze niedawno niemal powszechny optymizm dotyczący tempa wzrostu zapotrzebowania na ropę w drugiej połowie roku szybko wyparował, a pierwsze niepokojące sygnały dotyczące konsumpcji paliw, jak lipcowy poziom przerobu ropy w chińskich rafineriach, najniższy od maja zeszłego roku, dały impuls do przeceny na rynku naftowym.
Spadek cen ropy na dalszy plan odsuwa dyskusję na temat polityki wydobycia OPEC+ i niedawne apele o zwiększenie produkcji. W obecnej rynkowej sytuacji nie ma raczej co oczekiwać, że na zaplanowanym na początek września spotkaniu producencka grupa skoryguje swoje ustalenia i mocniej poluzuje limity wydobycia.
Gabriela Kozan, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
17487384
1