Ptak_Waw_CTR_2024

e-petrol.pl: podwyżki wyhamowały

6 kwietnia 2021
e-petrol.pl: podwyżki wyhamowały
Po dwóch miesiącach dynamicznego wzrostu cen na stacjach w przedświątecznym tygodniu podwyżki w końcu wyhamowały. Więcej płaciliśmy jedynie za 95-oktanową benzynę, a kierowcy tankujący autogaz, pierwszy raz od połowy stycznia, zapłacą mniej przy dystrybutorze.

Skalę tegorocznych podwyżek na stacjach zaczyna odczuwać cała gospodarka i to właśnie rosnące ceny paliw są wskazywane, jako główny motor napędowy inflacji w pierwszym kwartale 2021 r.

Rafinerie znowu podnoszą ceny

Na przełomie marca i kwietnia hurtowe ceny paliw ponownie zaczęły się piąć w górę. Utrzymujące się na wysokim poziomie notowania ropy naftowej, w połączeniu z postępującym osłabieniem złotówki w relacji do amerykańskiego dolara, przełożyły się na wysokie koszty zakupu surowca. Na skutek tego 95-oktanowa benzyna od piątku (26. marca) podrożała o ponad 80 złotych i średnio w rafineriach kosztowała 2. kwietnia  4126,60 zł za 1 000 litrów. Metr sześcienny oleju napędowego na przestrzeni tygodnia podrożał o 56,20 zł i w miniony piątek był wyceniany na 4019,60 zł.
 
Chwila stabilizacji na stacjach
 
W minionym tygodniu kierowcy w końcu mogli odetchnąć od dynamicznych podwyżek detalicznych cen paliw. Na stacjach podrożała jedynie 95-oktanowa benzyna, która po wzroście o 2 grosze, kosztowała średnio w Polsce 5,21 zł/l. Na poziomie sprzed tygodnia – 5,19 zł/l, utrzymała się cena oleju napędowego, a autogaz potaniał o grosz i litr LPG w detalu kosztował średnio 2,58 zł.
 
W najbliższych dniach tankujący nie mają co liczyć na niższe ceny i nie jest wykluczone, że znowu będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni. Prognoza detalicznych cen paliw e-petrol.pl na bieżący tydzień przewiduje następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw: 5,17-5,28 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,13-5,24 zł/l oraz 2,52-2,58 zł/l dla autogazu.
 
 


OPEC zdecydował


W ubiegłym tygodniu wydarzeniem szczególnie oczekiwanym było posiedzenie OPEC+, które miało przesądzić o poziomach produkcyjnych w kolejnych miesiącach. I tak rzeczywiście się stało, bo liberalizacja postępować będzie od maja - w pierwszym miesiącu wydobycie zwiększone będzie o 350 tys. baryłek, w czerwcu również o 350 tys., a w lipcu o 400 tys. Tego rodzaju poziomy mogą jeszcze ulec weryfikacji w końcówce kwietnia, na kolejnym spotkaniu. Warto wspomnieć, że Kazachstan i Rosja otrzymały znów możliwość przekroczenia kwot nałożonych przez porozumienie, do czego Rosja już jakiś czas temu parła. 
 
Wydawać mogłoby się, że taka sugestia powinna zadziałać obniżkowo na rynek surowcowy, jednak taka zmiana nie nastąpiła, bowiem poważną przeciwwagą była zapowiedź „wpompowania” 2,3 bln dolarów rozłożenia w kosztowne inwestycje infrastrukturalne i programy o charakterze środowiskowym przez administrację prezydenta Joego Bidena. Dodatkowym czynnikiem może ponadto być informacja o znaczącej poprawie potencjału produkcyjnego w strefie euro, co może stymulować rynek surowcowy w tym trudnym czasie pandemii. To właśnie te dane zadziałać mogły na plus w końcówce czwartkowej sesji. 2. kwietnia natomiast mieliśmy Wielki Piątek i notowania ropy Brent nie były realizowane i mieliśmy kilka dni wolnego - także dla handlu surowcowego.
 
 

Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Wśród najpopularniejszych gatunków października Kantar Polska wymienia jabłka, g...

Które warzywa jedliśmy w październiku? - Kantar Polska Wśród najpopularniejszych...

Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe prz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę