Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

e-petrol.pl: podwyżki przed majowym weekendem możliwe?

24 kwietnia 2017
e-petrol.pl: podwyżki przed majowym weekendem możliwe?
Czy majowe wyjazdy mogą być droższe niż aktualny poziom cen? Trudno uspokajać kierowców – jest niestety możliwe, że zatankujemy w nieco wyższych cenach, ale nie obawiajmy się cenowej rewolucji. Widmo pięciu złotych za litr benzyny 95 pozostaje nadal odległe.

W minionym tygodniu pojawiły się wprawdzie spadki cen hurtowych, ale w okresie poprzedzającym długi weekend majowy stacje nie będą raczej realizować radykalnych obniżek.
 
Jakie ceny i prognozy?
 
Polskie rafinerie pokazywały w ubiegłym tygodniu zauważalne obniżki – średnia cena benzyny 98-oktanowej wyniosła 3936,6 zł/m sześc., benzyny 95-oktanowej – 3698,6 zł/m sześc., a także 3547,6 zł/m sześc. dla oleju napędowego. Obniżki zatem w przypadku wszystkich paliw miały wielkość około 30 zł w porównaniu z cenami tydzień wcześniej. W przypadku cen detalicznych spodziewamy się, jak wspomnieliśmy wcześniej, pewnego ruchu w górę, do którego może przyczyniać się wzmożony popyt w nadchodzącym okresie wiosennych wojaży. Prognozowany przez nas poziom cen w okresie między 24 i 30 kwietnia 2017 dla Pb98 wynieść może 4,99-5,10 zł/l, a dla najpopularniejeszej benzyny 4,67-4,78 zł/l. W przypadku diesla przewidywany poziom cen wynosić może 4,50-4,61 zł/l, a w cenach LPG obowiązujący może być przedział 2,12-2,19 zł/l.
 
 
Czy rynek może mieć problem?
 

Wydarzeniem, na które warto zwrócić uwagę w ostatnich dniach na polskim rynku jest wdrożenie ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozów towarów. Według informacji, jakie płyną z rynku, pojawiają się pierwsze kłopoty z systemem zgłoszeniowym dla przewoźników, a szereg osób z branży wskazuje, że jeśli paraliż będzie długotrwały, może nastąpić załamanie paliwowej logistyki, odczuwalne dotkliwie dla ostatecznego odbiorcy na stacji. Szerzej na ten temat piszemy pod niniejszym adresem: Pakiet przewozowy problemem dla firm paliwowych. 

Inwestorzy tracą wiarę w OPEC

W minionym tygodniu na rynku naftowym dominowały spadki. W piątek przed południem cena baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie oscylowała w rejonie poziomu 53 dolarów i była o blisko 3 dolary niższa niż na zamknięciu ostatniej przedświątecznej sesji w czwartek, tydzień wcześniej.

Notowania surowca zaczęły wyraźnie tracić na wartości w ubiegłą środę, po publikacji cotygodniowego raportu amerykańskiego Departamentu Energii na temat zmiany zapasów ropy i paliw oraz wydobycia w USA. Pokazał on co prawda spadek rezerw surowca o milion baryłek, ale uwaga inwestorów skupiła się na informacjach o rosnących zapasach benzyn i dalszym wzroście wydobycia za oceanem. Produkcja ropy w Stanach według najnowszych statystyk wynosi już 9 mln 252 tys. baryłek dziennie  i jest to najwyższy poziom wydobycia od sierpnia 2015 roku.

dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Wielu z nas zastanawia się nad tym, co mogą zrobić w swoim wolnym czasie, by móc...

Współczesny, dynamiczny świat z jednej strony ma wiele zalet, bo z roku na rok k...

Wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że gry losowe, jak sama nazwa wskazuje, nigdy...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę