Z dużej chmury mały deszcz – tak w skrócie można podsumować pomysł wprowadzenia opłaty drogowej. W minionym tygodniu Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z kontrowersyjnego pomysłu dodatkowego opodatkowania sprzedaży paliw.
Niewielkie zmiany w rafineriach
Na hurtowym rynku paliw ostatnie dni to okres stabilizacji cen. W cennikach krajowych producentów nie zanotowaliśmy dużych zmian. W piątek metr sześcienny 95-oktanowej benzyny w porównaniu z ceną sprzed tygodnia był droższy o 16,40 PLN i średnio kosztował 3490,00 PLN. Olej napędowy w tym okresie podrożał o 12,40 PLN i jego piątkowa, średnia cena w rafineriach to 3368 PLN/metr sześc.
To, że przy rosnących cenach ropy, podwyżki są niewielkie, to zasługa mocnej złotówki, która w relacji do amerykańskiego dolara jest najmocniejsza od początku roku.
Groszowe obniżki na stacjach
Detaliczne ceny paliw w minionym tygodniu solidarnie spadały. Zarówno benzyna bezołowiowa 95, olej napędowy, jak i autogaz potaniały o grosz. Litr popularnej 95-tki kosztował w ubiegłym tygodniu średnio 4,34 PLN. Piątkowa cena oleju napędowego to 4,16 PLN/l a tankując autogaz trzeba było liczyć się z wydatkiem na poziomie 1,81 PLN/l.
Zobacz także nasz komentarz do cen paliw na stacjach.
Obecny tydzień powinien przynieść dalszą stabilizację na detalicznym rynku paliw, z możliwością niewielkich podwyżek. Prognozowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na koniec lipca wyglądają następująco: 4,32-4,41 PLN/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,15-4,26 PLN/l oraz 1,80-1,89 PLN/l dla autogazu.
dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl