W okresie między 6 i 12 marca możliwe są wyraźne obniżki cen benzyn - zwłaszcza w przypadku Pb98 możemy zobaczyć wyniki poniżej 5 zł. Dla tego paliwa spodziewany przedział cen to 4,99-5,10 zł/l. W przypadku najpopularniejszej z benzyn 95-oktanowej przed nami ceny z przedziału 4,69-4,79 zł/l. Niewielka zmienność będzie udziałem oleju napędowego, który znajdzie się w widełkach 4,60-4,69 zł/l. Niemal niezmienna pozostaje również prognoza średnich cen dla autogazu, który kosztować może w tym tygodniu 2,20-2,27 zł/l.
Zobacz komentarz wideo >>
Porozumienie producentów pod znakiem zapytania
Notowania surowca na giełdzie w Londynie w minionym tygodniu nie wyrwały się z przedłużającej się konsolidacji w okolicach poziomu 55 dolarów. W piątek przed południem baryłka ropy Brent kosztowała nieco ponad 55 dolarów i była o ponad dolara tańsza niż na zamknięciu handlu w piątek, tydzień wcześniej.
Do spadku cen ropy przyczyniły się głównie obawy inwestorów związane z przyszłością porozumienia producentów w sprawie ograniczenia wydobycia. Z publikowanych w ostatnich dniach szacunków dotyczących skali cięcia produkcji przez poszczególnych członków OPEC i dostawców spoza kartelu jasno wynika, że jedynie Arabia Saudyjska, Kuwejt i Angola poważnie traktują swoje zobowiązania.
OPEC co prawda w lutym według najnowszych kalkulacji zrealizował aż 94 proc. planowanych cięć, ale to głównie zasługa Saudyjczyków, którzy zredukowali produkcję mocniej niż musieli. Mocno w tyle pozostawały Irak, Wenezuela czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Poza kartelem daleko od założonego celu jest też Rosja, która drugi miesiąc z rzędu ma wydobycie obniżone o 100 tys. przy deklarowanych cięciach na poziomie 300 tys.
Potencjalne problemy z porozumieniem producentów w połączeniu z systematycznie rosnącymi zapasami i wydobyciem ropy w USA, mogą notowaniom surowca dać impuls do wyłamania się z kilkudniowej konsolidacji i skierować je w stronę poziomu 50 dolarów.
dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl