Ostatnie notowanie detalicznych cen paliwa na krajowych stacjach pokazało niższą średnią dla benzyny 95-oktanowej. Warunki dla obniżek spowodowały deklarację władz PKN Orlen o korektach cen na stacjach.
W minionym tygodniu dynamika zmian na rynku naftowym była naprawdę duża - surowiec zszedł nawet na chwilę poniżej 100 USD/bbl. Dzisiejsza perspektywa jest jednak już mniej optymistyczna i rokowania zwyżkowe dla ropy są prawdopodobne, choćby w kontekście szacunków globalnej podaży po odejściu od wykorzystania ropy z Rosji.
Hurt taniał. Ale znowu drożeje
Porównując obecną cenę hurtową z notowaniami sprzed tygodnia, mamy znaczące spadki. W przypadku benzyn trwały one przez cały miniony tydzień, a dla diesla i oleju opałowego tendencja ta odwróciła się 18. marca, kiedy to podrożały one o ponad dwieście zł dzień do dnia. Nadal są one jednak tańsze niż 12. marca. Benzyna Pb98 kosztowała w piątek średnio 5974,6 zł/m sześc, czyli o 556 zł mniej niż w dniach 12-13 marca. Pb95 kosztowała natomiast w piątek 5655 zł/m sześc. - tu spadek to prawie 561 zł. Średnia cena ON wyniosła 18. marca 6409,80 zł/m sześc., a więc o 511 zł mniej niż w 12 marca, a olej opałowy z ceną średnią 4927 zł/m sześc., był aż o 613 zł tańszy niż sześć dni wcześniej.
Orlen deklaruje obniżki
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w swojej twitterowej deklaracji napisał o drugiej już w ubiegłym tygodniu obniżce cen: Reagujemy na zmiany rynkowe i po raz kolejny w tym tygodniu obniżamy ceny paliw na naszych stacjach. Ceny ON spadają o 20 gr/l do średniego poziomu 7,35 zł, a benzyny o 15 gr/l do średniego poziomu 6,64 zł. Działamy aktywnie, by ceny paliw w Polsce nadal były najniższe w Europie. Taki ruch będzie zapewne pociągał za sobą analogiczne zmiany wśród konkurencji. Przestrzeń do takich zmian pojawiła się w konsekwencji wyraźnych obniżek na rynku hurtowym i wydaje się, że - o ile nie nastąpi wyraźny skok na rynku międzynarodowym - kierunek zmian może dla benzyn nadal pozostać spadkowy.
Jakie prognozy dla detalu?
Na okres między 21 i 27 marca 2022 nasza prognoza dla cen detalicznych to 6,89-7,04 zł/l dla benzyny 98-oktanowej i 6,47-6,62 zł/l dla benzyny Pb95. W przypadku diesla ceny nadal będą wyraźnie wyższe od benzyn i tu widełki cenowe wyniosą 7,31-7,52 zł/l. Autogaz, który w dostawach do stacji ostatnio drożał, może kosztować 3,73-3,84 zł/l w omawianym tygodniu.
Huśtawka nastrojów na giełdach naftowych
Ostatnie dni na rynku naftowym w Londynie charakteryzowały się dużą zmiennością cen ropy, które w połowie minionego tygodnia znalazły się poniżej poziomu 100 dolarów. Notowania surowca w Londynie w środę ustanowiły marcowe minima, spadając do poziomu 97,44 USD. W ubiegły piątek baryłka ropy Brent była wyraźnie droższa i w piątkowe popołudnie kosztowała ponad 107 dolarów.
Przecena z pierwszej połowy minonego tygodnia napędzana była głównie obawami o sytuację epidemiczną w Chinach, gdzie wraz ze wzrostem liczby przypadków COVID-19 pojawiły się pierwsze lokalne obostrzenia ograniczające społeczną mobilność. Restrykcyjna polityka władz w Pekinie zerowej tolerancji dla koronawirusa w przypadku rozprzestrzeniania się kolejnej fali epidemii może negatywnie odbić się na popycie na produkty naftowe. Spadek cen na giełdach naftowych dodatkowo napędziły pojawiające się w środę doniesienia o postępach w negocjacjach pomiędzy Ukrainą i Rosją.
Optymizm związany z tymi informacjami okazał się jednak przedwczesny i wypowiedzi rosyjskiego prezydenta z kolejnych dni nie wskazują na to, że działania zbrojne na Ukrainie mogą się szybko zakończyć. Do tego inwestorzy na rynku naftowym poznali zaktualizowane prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej, według których spadek popytu wywołany wzrostem cen czy sytuacją w Chinach będzie mniejszy niż ubytek dostaw z Rosji, w związku z czym bilans popytu i podaży będzie niekorzystny dla konsumentów surowca. To dało impuls do odbicia na giełdach naftowych i przed weekendem notowania ropy odrobiły dużą część strat z ostatnich dni.
dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
17930746
1