Na polskich stacjach w pierwszym notowaniu tego roku widzimy niewielkie obniżki cen wszystkich paliw oprócz 98-oktanowej benzyny.
Biorąc pod uwagę dynamiczne zmiany z ostatnich tygodni, wynikające ze zmiany poziomów opodatkowania paliwa na krajowym rynku, środowe spadki wyglądały skromnie, jednak na rynku międzynarodowym także nie widać mocnych impulsów "na minus".
W rafineriach na plus
Rafinerie nie zmieniały cen zbyt często w ostatnich dniach - wynika to przede wszystkim z zawieszenia na okres noworoczny publikacji notowań na rynkach zachodnioeuropejskich, które są wyznacznikiem dla cen także w krajowym hurcie paliw. Porównując aktualny poziom cen z ostatnim notowaniem ubiegłego roku (31 XII) - a więc mamy zmianę w górę o 27 zł dla benzyny Pb95, która kosztowała 5 stycznia średnio 4472 zł/m sześc. Nieco mocniej drożał olej napędowy sprzedawany w środę, w średniej cenie 4640,20 zł/m sześc. - od 31 grudnia była to zwyżka o blisko 64 zł na metrze sześc. W cenach średnich oleju opałowego zwyżka przekroczyła 42 zł na metrze sześc. i w środę paliwo to kosztowało 3334,20 zł/m sześc.
Po ile zatankujemy w kolejnych dniach?
W okresie od 10 do 16 stycznia 2022 spodziewamy się ulokowania cen Pb98 na poziomie 5,97-6,09 zł/l, a benzyny 95-oktanowej w widełkach 5,69-5,80 zł/l. Zmiana dla oleju napędowego może uplasować ceny tego paliwa w przedziale 5,74-5,86 zł/l. Zmiana spadkowa dotyczyć może natomiast autogazu, dla którego prognozujemy ceny 3,09-3,17 zł/l.
OPEC+ nie zmienia polityki, ropa drożeje
Początek 2022 roku na giełdzie naftowej w Londynie przynosi wzrost notowań surowca. Obie tegoroczne sesje ropa Brent kończyła na plusie, a jej baryłka w środowe popołudnie kosztowała ponad 80 dolarów. Wsparciem dla wysokich cen surowca są poprawiające się perspektywy dla popytu na paliwa naftowe, które były jednym z kluczowych czynników wpływających na decyzję OPEC+ o utrzymaniu dotychczasowej polityki wydobycia.
Producencka grupa na spotkaniu 4 stycznia br. potwierdziła obowiązujący plan, zgodnie z którym zwiększy w lutym dzienne wydobycie o 400 tys. baryłek. W ocenie jej analityków poprawiły się fundamenty rynku naftowego, bo wpływ wariantu Omikron koronawirusa na popyt na paliwa będzie niewielki i krótkotrwały. Jeszcze w grudniu czarne scenariusze OPEC mówiły o tym, że w styczniu i lutym 2022 r. nadpodaż surowca może sięgać 2-3 mln baryłek dziennie. Nowe przewidywania nadal zakładają co prawda, że wydobycie będzie przekraczać popyt, ale skala nadwyżki wyniesie już tylko od 0,8 do 1,3 mln baryłek dziennie.
dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
17780539
1
.png)
Zaloguj przez Facebook
