W tym tygodniu litr benzyny 98-oktanowej zdrożeje do ok. 5 zł - prognozują analitycy rynku paliwowego. Dodali, że więcej zapłacimy też za olej napędowy.
Według ekspertów portalu e-petrol na stacjach średnie ceny benzyny 98-oktanowej "znajdą się zapewne w widełkach 4,97-5,09 zł/l".
"W cenach benzyny Pb95 pojawia się natomiast prognoza na poziomie 4,65-4,77 zł/l. Olej napędowy także będzie drożeć i znajdzie się w przedziale 4,54-4,65 zł/l. W przypadku autogazu oczekujemy cen w rejonie 2,13-2,20 zł/l" - wskazali. Jak dodali, to "dopiero początek wzrostowego biegu cenowych wykresów".
W ocenie e-petrol argumentem przemawiającym za wysokimi cenami ropy jest m.in. powszechne przekonanie, że na najbliższym posiedzeniu OPEC, zaplanowanym na koniec listopada, członkowie kartelu zdecydują o przedłużeniu okresu obowiązywania porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia.
Eksperci z BM Reflex przypomnieli natomiast, że od końca października na krajowym rynku paliw widać pogorszenie nastrojów, ale miniony tydzień na stacjach przyniósł największe i niekorzystne zmiany dla kierowców. "Benzyny drożeją średnio o 10 - 11 gr/l, olej napędowy o 11 gr/l i autogaz o 4 g/l. W ciągu ostatnich trzech tygodni benzyny zdrożały o ok. 17 gr/l, diesel o ok. 19 gr/l, a LPG o ok. 7 gr/l" - napisali. Dodali, średnio za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy 4,73 zł, benzyny bezołowiowej 98 - 5,02 zł, oleju napędowego – 4,61 zł i autogazu - 2,18 zł/l.
Według BM Reflex ceny paliw na stacjach są najwyższe od marca tego roku.
"Jeśli w tym tygodniu sytuacja na rynku ropy ustabilizuje się to w III dekadzie listopada ceny na stacjach nie powinny już rosnąć" - oceniło BM Reflex.
Magdalena Jarco (PAP)