OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Działacze ekologiczni: z wraku może wyciec do Zatoki Gdańskiej duża ilość paliwa

9 lipca 2018
Działacze ekologiczni: z wraku może wyciec do Zatoki Gdańskiej duża ilość paliwa

Działacze Fundacji Mare prowadzą kampanię informującą o możliwym zagrożeniu dla środowiska. Może je spowodować wyciek paliwa z zalegającego od 1945 r. na dnie Zatoki Gdańskiej wraku tankowca Franken. W ocenie fundacji, wrak kryje od 1,5 do 5 mln litrów paliwa.

Jak wynika z informacji przekazanych przez fundację, niemiecki tankowiec T/S Franken został zatopiony w 1945 roku przez sowieckie samoloty. Liczący 179 metrów długości wrak spoczywa na dnie Zatoki Gdańskiej, a w jego wnętrzu kryją się zbiorniki z paliwem, którego część – jak podaje fundacja - już przedostała się do Bałtyku.

Prezes Fundacji Mare Olga Sarna poinformowała PAP, że w kwietniu br. przeprowadzono ekspedycję na wrak Frankena, w której udział wziął statek badawczy i specjaliści z Instytutu Morskiego w Gdańsku. Sarna wyjaśniła, że instytut jest merytorycznym partnerem fundacji w realizacji projektu mającego na celu nagłośnienie problemu oraz neutralizację zagrożenia stwarzanego przez paliwo zalegające we wraku statku.

Zebrane w czasie ekspedycji dane pozwoliły oszacować, że zbiorniki tankowca mogą zwierać od 1,5 do nawet 5 milionów litrów paliwa. "Badania gruntu w najbliższym sąsiedztwie tankowca pokazały, że już doszło tam do dużego spustoszenie w ekosystemie, a normy dla niektórych toksycznych i rakotwórczych substancji zostały przekroczone nawet kilkaset razy. Dodatkowo postępująca korozja sprawia, że stal pokrywająca kadłub i wnętrze statku robi się coraz cieńsza, a prawdopodobieństwo zawalenia się wraku pod własnym ciężarem jest coraz większe" – poinformował dr inż. Benedykt Hac z Instytutu Morskiego w Gdańsku cytowany przez fundację na jej stronie internetowej.

Na stronie tej (https://fundacjamare.pl/) fundacja informuje również, że w efekcie zawalenia się wraku, może dojść do "niekontrolowanego wycieku paliw, oleju i innych trujących substancji wprost do wód Zatoki Gdańskiej". "Wyciek stanowić będzie zagrożenie dla plaż leżących w odległości od 10 do 25 km od miejsca zalegania statku. Zatem może dojść do skażenia całego obszaru Zatoki Gdańskiej ze szczególnym uwzględnieniem brzegu od Piasków, aż do Portu Hel" – wyjaśnia fundacja.

W rozmowie z PAP Sarna podkreśliła, że Mare rozpoczęła przed kilkoma dniami akcję informacyjną dotyczącą zagrożenia. Kolejnym krokiem, jaki chce podjąć fundacja będzie opracowanie wspólnie z Instytutem Morskim oraz zagranicznymi specjalistami, bardzo konkretnego planu usunięcia paliwa z Frankena. "Mamy też nadzieję, że na bazie tego projektu uda się stworzyć metodologię oczyszczania z niebezpiecznych substancji wraków zalegających na dnie Bałtyku" – powiedziała PAP Sarna.

Dodała, że fundacja liczy, iż akcja informacyjna pomoże w pozyskaniu partnerów, którzy sfinansują prace przy Frankenie. Wyjaśniła, że bardzo ostrożne szacunki oparte na pozyskanych dotychczas danych zakładają, że operacja usunięcia paliwa z tego tankowca może pochłonąć około 20 mln euro.

 

Anna Kisicka, Paweł Krajewski (PAP)


POWIĄZANE

Optymistycznych perspektyw dla polskiego handlu wciąż nie widać, wynika z Barome...

Ponad połowa (53%) opiekunów zwierząt w Polsce przyznaje, że w sytuacjach streso...

Poczta Polska uruchomiła niezwykłą pasiekę - z ulami wykonanymi z materiałów poc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę