Justin Sherrard, główny ekonomista Rabobanku do spraw białek zwierzęcych twierdzi, że korzyści jakie odniosą producenci drobiu w związku z wybuchem ASF w Chinach mogą być istotnie mniejsze niż wcześniej sądzono.
Produkcja wieprzowiny w Chinach ma spaść w tym roku - według Rabobanku – aż o rekordowe 13 milionów ton. Jednak analitycy tej instytucji finansowej uważają, że wbrew wcześniejszym przewidywaniom chińskie problemy wcale nie muszą oznaczać wielkich zmian dla rynku drobiarskiego, który miał być głównym beneficjentem tej sytuacji.
Eksperci spekulują, że na zastępowaniu wieprzowiny drobiem skorzystają przede wszystkim chińscy producenci. Zagraniczni dostawcy drobiu natomiast mogą uczestniczyć w zaspokajaniu chińskiego popytu tylko marginalnie.
Jak spekuluje Sherrard chińskie władze swoją polityką doprowadzą raczej do istotnego spadku spożycia mięsa na głowę w Chinach tak w roku bieżącym, jak i przyszłym niż do bardzo dużego wzrostu importu.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz