30 listopada 2017 r. Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjął uchwały antysmogowe. Nowe prawo wprowadza zakaz używania odpadów węglowych i mokrego drewna już od lipca 2018 roku. Uchwały zakładają ponadto likwidację przestarzałych pieców (tzw. kopciuchów) do 2024 rokuoraz zakaz paliw stałych we Wrocławiu i 7 dolnośląskich uzdrowiskach od 2028 roku. Przegłosowane akty prawne to efekt pracy ekspertów, negocjacji politycznych i konsultacji społecznych oraz presji Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Przyjęcie uchwał antysmogowych to nasz wielki sukces i zwieńczenie trzech lat ciężkiej pracy – mówi Hanna Schudy z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego – Ten sukces nie byłby możliwy bez zaangażowania aktywistów oraz mieszkańców, którzy nas wspierali, m.in. biorąc udział w konsultacjach i podpisując się – w liczbie ponad sześciu tysięcy – pod petycją popierającą uchwały. To im zwłaszcza należą się dziś podziękowania – tłymaczy.
Dolny Śląsk dołączył do grupy województw, które przyjęły już podobne uchwały, ale w tym gronie zdecydowanie się wyróżnia: Jesteśmy drugim, po Małopolsce, regionem, którego stolica rezygnuje z węgla, ale jedynym, który zakaz paliw stałych wprowadza także do uzdrowisk mających problem z jakością powietrza – mówi Krzysztof Smolnicki, Prezes Fundacji EkoRozwoju – Oczywiście terminy przyjęte w uchwale pozostawiają wiele do życzenia, ale najważniejsze, że mamy wreszcie realne narzędzie prawne do walki ze smogiem.
Aktywiści podkreślają, że uchwały antysmogowe to bardzo ważny, ale dopiero pierwszy krok do realnej poprawy jakości powietrza na Dolnym Śląsku: Po przyjęciu uchwał nie możemy jeszcze odetchnąć z ulgą – dodaje Radosław Gawlik, Prezes Stowarzyszenia EKO-UNIA – Czas wziąć głęboki oddech i zabrać się do konsekwentnej realizacji uchwalonego prawa. Musimy natychmiast przeprowadzić w gminach inwentaryzację źródeł ciepła opalanych węglem i drewnem. To pozwoli nam sensownie zaplanować poszczególne zadania: termorenowację oraz wymianę pieców – dodaje Gawlik.
Dolnośląski Alarm Smogowy będzie też zabiegał i wspierał starania o środki regionalne, centralne i unijne na realizację uchwałoraz programy osłonowe dla najuboższych: - Będziemy sumiennie pilnować, by zostały uruchomione dotychczas obiecane środki (m.in. 20 mln zł w budżecie Wrocławia na najbliższy rok) oraz by pojawiły się kolejne, w tym również rządowe. Uchwały muszą służyć do walki ze smogiem, a nie z mieszkańcami Dolnego Śląska – podsumowuje Paweł Pomian z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Biuro prasowe Dolnośląskiego Alarmu Smogowego