Wzrasta zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku – podały służby prasowe wojewody dolnośląskiego. To efekt orkanu Grzegorz, który spowodował opady i wichury. W poniedziałek rano z tego powodu zbierze się sztab kryzysowy. Wojewoda w niedzielę zarządza sytuacją w regionie.
Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak przedstawił raport o sytuacji w regionie i poinformował w niedzielę po południu, że jedna osoba w efekcie nawałnicy związanej z orkanem Grzegorz została przygnieciona przez drzewo i trafiła do szpitala w Świdnicy.
62 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu. Najwięcej utrudnień tego typu jest w powiecie bolesławieckim, jeleniogórskim i wałbrzyskim. Straż pożarna interweniowała w regionie już 1172 razy. 192 budynki mieszkalne zostały uszkodzone, w tym zerwane zostały w 21 wypadkach dachy, uszkodzone zostały 143 dachy na budynkach – napisano w komunikacie.
Wojewoda poinformował, że w regionie na rzekach przekroczone są dwa stany alarmowe na rzekach: Kwisa i Bystrzyca Dusznicka oraz ogłoszono 14 stanów ostrzegawczych.
Prezydent Jeleniej Góry ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe z powodu wzrostu stanu wód na rzece Bóbr i rzece Kamienna. Doszło do podtopień trzech budynków m.in. w Kamiennej i Jeleniej Górze.
Roman Skiba (PAP)