200 mln zł w 2018 r. przeznaczy Dolnośląski Fundusz Rozwoju na pożyczki, poręczenia i gwarancje finansowe dla mikroprzedsiębiorstw. Można za te pieniądze m.in. kupić nieruchomość, zainwestować w rozwój czy uruchomić start-up.
200 mln zł przeznaczone dla przedsiębiorców w 2018 r. to pierwsza transza dostępnych środków - podkreślił Marek Ignor, prezes Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju w poniedziałek na konferencji prasowej we Wrocławiu.
„Czekamy na zwrot pieniędzy pożyczonych w ramach poprzedniego instrumentu finansowego, jakim był +Jeremie+, zatem w sumie w kolejnym projekcie będzie dostępnych ok. 400 mln zł” - dodał Ignor.
Wyjaśnił, że pieniądze można pożyczyć na różne cele, m.in. na zakup nieruchomości np. gruntów, biur, lokali użytkowych czy hal produkcyjnych; możliwe jest także wykorzystanie pieniędzy na bieżące potrzeby firmy. DFR może również udzielić przedsiębiorcy poręczeń lub gwarancji finansowych, gdy firma nie ma możliwości własnego zabezpieczenia.
„Chcemy też wspierać powstawanie start-upów. Jedynym warunkiem jest, by właściciel miał skonkretyzowany pomysł na swój biznes czy produkt. I nie chodzi tylko o inwestycje w nowe technologie typu IT. Dotyczy to wszystkich dziedzin” - powiedział Ignor.
Przedsiębiorcy mogą otrzymać dowolne kwoty od kilkuset tys. zł do nawet 1,5 mln zł na zakup nieruchomości pod hipotekę. Wymagany jest wkład własny w wysokości od 5 proc. wartości przy takiej transakcji. Pożyczka może być spłacana do 10, a nawet 15 lat, a jedyny koszt jej wzięcia to oprocentowanie rzędu 2,85 proc.
„W zasadzie jeśli firma działa krócej niż rok, to nie ma czego szukać w instytucjach bankowych. W bankach nie dostanie pożyczki, dlatego nasza oferta jest tak skonstruowana, by przedsiębiorcy mieli szansę rozwijać swój biznes na kredyt – niekoniecznie zaciągnięty u rodziny czy zaufanych znajomych. Zwykle bowiem tak się zaczyna” - powiedział Ignor.
Przewodniczący rady inwestycyjnej DFR Bogusław Półtorak podkreślił, że pożyczki w założeniu mają służyć ożywieniu inwestycyjnemu.
„Samorząd województwa poprzez fundusz tworzy pulę własnego, miejscowego kapitału, który ma nakręcać koniunkturę. Region z tak niskim bezrobociem jak Dolny Śląsk potrzebuje takiego impulsu dla swoich przedsiębiorców” - dodał Półtorak.
Marszałek województwa Cezary Przybylski przypomniał, że pieniądze z DFR to niejedyne wsparcie dla małych firm.
„Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca w ramach RPO przeznaczy dla małych firm około 600 mln zł. W sumie w najbliższych latach do dyspozycji będzie miliard zł. Tworzymy taki instrument również dlatego, że z każdym rokiem coraz mniejsze będą fundusze unijne na te cele” - powiedział Przybylski.
Jak podano, w poprzednich latach w ramach instrumentu „Jeremie” na Dolnym Śląsku podpisano prawie 6 tys. umów na wsparcie dla mikro, małych i średnich firm. Wydano na pożyczki i poręczenia łącznie 612 mln zł.
Na Dolnym Śląsku jest zarejestrowanych 350 tys. firm, z których ponad 90 proc. to mikroprzedsiębiorstwa. DFR to spółka samorządu woj. dolnośląskiego.
Roman Skiba (PAP)