Ukraina może wprowadzić ochronne środki handlowe na polskie towary, donosi Forbes, powołując się na informacje ze źródła w ukraińskim rządzie.
"Chciałbym tego uniknąć, ale jesteśmy teraz w najniższym punkcie i jeśli to się utrzyma, to trzeba będzie to zrobić" – powiedział urzędnik, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sprawy.
Fakt, że ta kwestia jest omawiana w rządzie, potwierdził w publikacji 15 lutego minister polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykoła Solski.
"Opowiadamy się za konstruktywnością, ale oczywiście będziemy gotowi do odpowiedzi" - powiedział.
Według niego decyzja może zapaść w ciągu dwóch tygodni. N. Solsky odmówił podania więcej szczegółów.
"To delikatny temat, na razie nie ma co komentować" - wyjaśnił.
oprc, e-re, ppr.pl