Najnowsze badanie zlecone przez wiodącego dostawcę opakowań, firmę DS Smith, pokazuje, że dodatkowe 2 miliony prezentów zostanie zamówionych przez Internet w okresie poprzedzającym tegoroczne święta Bożego Narodzenia. W ten sposób konsumenci starają się zachować świąteczny nastrój pomimo panującej pandemii koronawirusa. Według badania przeciętny Polak kupi w te święta przez Internet średnio nawet do 10 prezentów.
Więcej prezentów, więcej problemów?
Wzrost ten z pewnością wpłynie na i tak już napięty łańcuch dostaw detalicznych, ponieważ 42 proc. Polaków deklaruje, że już od początku pandemii więcej zakupów robi online.
Eksperci z DS Smith obliczyli, że aby doręczyć wspomniane dodatkowe 2 mln prezentów, będzie konieczne wykonanie dodatkowych 22,5 tys. dostaw. Co więcej, źle zaprojektowane opakowania prezentów kupionych online oznaczają transport kolejnych 30 367 ton niepotrzebnych materiałów opakowaniowych. Według ekspertów prawie 50,5 tys. kursów samochodów dostawczych można uniknąć, a co za tym idzie – także emisji 1,8 tys. dodatkowych ton dwutlenku węgla.
Mimo to 44 proc. polskich kupujących przyznało, że wpływ ich zakupów online na środowisko naturalne – dobry czy zły – nie stanowi dla nich priorytetu w tym roku, ponieważ uważają, że taki sposób kupowania prezentów jest dla nich najłatwiejszy ze względu na trwającą pandemię.
Niewłaściwe opakowania mają nie tylko negatywny wpływ na środowisko naturalne. Eksperci DS Smith twierdzą, że źle zaprojektowane opakowania powodują, że ich zawartość jest bardziej narażona na uszkodzenia. To także mniej miejsca w samochodach dostawczych i w efekcie – potencjalne opóźnienia w dostawie. Wszystko to może stać się źródłem świątecznej frustracji. Jedynie 28 proc. badanych byłoby skłonnych do ponownego zakupu w sklepie internetowym danej marki, gdyby ich produkt został uszkodzony, a 31 proc. – gdyby ich paczka dotarła z opóźnieniem.
44 proc. zażąda zwrotu pieniędzy, jeśli zakupione przez nich prezenty zostałyby uszkodzone. Ponadto 42 proc. oczekuje bezpłatnej wymiany, gdyby nie dotarły w idealnym stanie, co z kolei wymagałoby dodatkowych kursów dostawczych.
25 proc. jest gotowych anulować zamówienie, gdyby dowiedziało się, że dotrze ono zbyt późno, a 22 proc. w takim przypadku oczekuje zwrotu pieniędzy.
Co do samych prezentów, to w tym roku odgrywają one ważną rolę. Prawie jedna czwarta konsumentów (24 proc.) twierdzi, że przykłada większą wagę do tego, jakie podarunki będzie wręczać. Z kolei 22 proc. osób deklaruje, że prezenty znaczą dla nich więcej ze względu na ograniczenia wymuszone przez pandemię koronawirusa mającą wpływ na to, jak komunikujemy się ze sobą.
Jednak zakup prezentów to tylko jeden z elementów układanki – obdarowujący muszą zastanowić się również, jak dostarczyć je swoim bliskim. Podczas gdy badanie wykazało, że 25 proc. ankietowanych planuje skorzystać z dostępnej w Internecie dostawy bezpośrednio do odbiorcy, a 15 proc. chce wysłać prezenty pocztą do przyjaciół i rodziny, aż połowa respondentów planuje – pomimo pandemii – wręczyć je osobiście.
Pomyśl zanim spakujesz
W związku z tym, że zrównoważone opakowania mają coraz większe znaczenie dla konsumentów, 27 proc. ankietowanych chce, aby opakowania nadawały się do recyklingu lub ponownego użycia. Podobnie 40 proc. uważa, że muszą mieć one odpowiedni rozmiar, tak by pasowały do zawartości – a każda pusta przestrzeń powinna być ograniczona do minimum.
Nie tylko detaliści i kupujący będą się martwić o nadmiar opakowań. Istnieje również obawa, że cała ta dodatkowa waga może spowolnić pracę świętego Mikołaja! Eksperci DS Smith obliczyli, że w samej Polsce dodatkowe opakowania prezentów przewożonych przez świętego Mikołaja spowodują, że jego sanie będą o 16 550 ton cięższe. Ta dodatkowa waga – w odniesieniu do każdego prezentu, który musi dostarczyć święty Mikołaj – spowolni go o godzinę i 24 minuty.
Eksperci DS Smith przedstawili wskazówki dotyczące sposobów pakowania, które mają pomóc zmniejszyć ryzyko zniszczeń i zminimalizować wolną przestrzeń w paczkach:
Newseria Lifestyle