Posiadanie przyczep samozbierających może bardzo pozytywnie wpłynąć na postrzeganie Twojego gospodarstwa, jako innowacyjnego i zautomatyzowanego. Jednak bardziej od kwestii wizerunkowych liczy się ekonomia pracy. A tutaj korzyści są co najmniej trzy:
Duże możliwości załadunkowe pozwalające oszczędzić czas przy zbiorze, transportowaniu i karmieniu.
Szerokie ogumienie i szybkie tempo pracy nie wpływające negatywnie na strukturę gleby.
Uzyskiwanie równomiernego rozłożenia ściętych traw na dowolnym obszarze.
Przyczepy samozbierające są nieocenioną pomocą, gdy chodzi o zbieranie zielonek na kiszonkę oraz zadawanie zielonek na stół paszowy. W zależności od modelu, funkcje niektórych z nich są rozszerzone dodatkowo o transport sieczki, lucerny. Oprócz wyposażenia różnią się także budową i pojemnością, a niektóre mogą być rozbudowywane o kolejne elementy, takie jak walce dozujące To szczególnie przydatne, gdy zależy Ci na szybkim i sprawnym nakarmieniu trzody lub bydła zaraz po opuszczeniu pola.
Nie wszystkie przyczepy samozbierające na rynku cieszą się taką popularnością jak modele marki Schuitemaker. Warto wybrać je w zestawie z przyczepami objętościowymi i aplikatorami, aby cały proces siewu, zbioru i transportowania odbywał się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Zaletą produktów jest to, że występują w wielu rozmiarach i są wszechstronne (służą też do przewozu innych plonów, np. kukurydzy). Seria Rapide, o której można przeczytać na stronie https://agrihandler.pl/przyczepy-samozbierajace/ obejmuje przyczepy w kompaktowych rozmiarach mające objętość 30 m3, aż po przyczepy 49 m3.
Oznacza to zarówno sprawną realizację zadań polowych, jak również możliwość dopasowania pojazdu do swoich potrzeb czy wielkości gospodarstwa. Pomocne w pracy okażą się takie elementy wyposażenia jak wleczony podbieracz, możliwość zamocowania walca czy wahadło zawieszone tandem z niskim środkiem ciężkości.