Hiszpania staje się atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym i eksportowym dla polskich firm. Gospodarka tego kraju notuje coraz lepsze wskaźniki. W IV kw. 2015 roku wzrost PKB wyniósł 3,5 proc. i znacznie przewyższył średnią unijną dynamikę. Rośnie konsumpcja wewnętrzna, a bezrobocie spadło o 3 pkt proc. W hiszpańskim rośnie zapotrzebowanie na import maszyn, pojazdów i wyposażenia. Zyskują na tym polskie firmy – eksport do Hiszpanii wzrósł w ubiegłym roku o ponad 16 proc.
Polska należy do grupy najważniejszych odbiorców hiszpańskich inwestycji bezpośrednich wśród nowych państw członkowskich UE. Szacuje się, że łączna wartość kapitału zainwestowanego przez firmy hiszpańskie w Polsce w latach 1992–2013 wyniosła blisko 8,7 mld euro. Od kilku lat także obecność polskich inwestycji w Hiszpanii jest coraz bardziej zauważalna, zwłaszcza w sektorze chemicznym, motoryzacyjnym i usługach IT. Inwestycji może być znacznie więcej ze względu na coraz lepszą sytuację hiszpańskiej gospodarki.
– W IV kwartale 2015 roku wzrost gospodarczy wyniósł 3,5 proc. PKB w skali roku. Porównując te dane z ubiegłymi latami, można mówić o stałym trendzie. PKB rósł w ciągu roku odpowiednio o 2,7 proc. w I kwartale, 3,2 w II kwartale oraz 3,4 proc. w III kwartale. To najlepsze wyniki od prawie 8 lat – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Zuzanna Gołębiewska, dyrektor biura Polsko-Hiszpańskiej Izby Gospodarczej.
Najnowsze wyniki Eurostatu oraz zbiorcze dane portalu gospodarczego Trading Economics wskazują, że po okresie zapaści gospodarczej Hiszpania stała się liderem rozwoju wśród państw grupy euro. Dynamika wzrostu PKB Hiszpanii przewyższa tempo w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Średnia dla 28 państw to 1,8 proc. w ujęciu rocznym, zaś dla strefy euro – 1,5 proc.
– Hiszpański Narodowy Instytut Statystyki INE podaje, że wzrasta konsumpcja wewnętrzna, a także eksport Hiszpanii. Udział eksportu w PKB wzrósł w III kwartale ubiegłego roku do 33,8 proc. Dla porównania na początku kryzysu z 2009 roku był to udział rzędu 21,9 proc. – mówi dyrektor PHIG.
Hiszpania zanotowała wzrost eksportu w branży farmaceutycznej, elektronicznej, motoryzacyjnej i maszynowej. Najwięcej zaimportowano materiałów na potrzeby przemysłu ciężkiego i elektrycznego – maszyny, urządzenia, pojazdy i wyposażenie. Zyskują na tym polskie firmy. W 2015 roku polski eksport do tego kraju wyniósł 4,7 mld euro. Tym samym Hiszpania znalazła się w pierwszej dziesiątce największych odbiorców. Potencjał jest jednak znacznie większy, na co wskazuje poprawiająca się sytuacja ekonomiczna.
– W Hiszpanii spada bezrobocie – w 2015 roku o blisko 3 pkt proc. [do 20,5 proc. – red.]. W tym roku przewiduje się dalszy spadek – do poziomu 19 proc., m.in. dzięki wprowadzonemu programowi licznych reform. W ubiegłym roku powstało ponad 803 tys. nowych miejsc pracy, co stanowi wzrost o 36 proc. w porównaniu do 2014 roku – wskazuje Zuzanna Gołębiewska.
Zgodnie z planami rządu w 2018 roku bezrobocie ma spaść do poziomu 15,5 proc. W III kwartale 2015 odnotowano wzrost zatrudnienia w 14 branżach, największy w usługach mieszkaniowych i branży spożywczej (blisko 77 proc.), również w edukacji, przemyśle, sprzedaży i budownictwie. Z danych hiszpańskiego Ministerstwa Gospodarki wynika, że najwięcej nowych miejsc pracy powstało w sektorze usług, przede wszystkim dzięki rekordowej liczbie turystów.
Polsko-Hiszpańska Izba Gospodarcza działa 16 lat. Zrzesza ok. 100 firm, zarówno inwestorów z Hiszpanii, którzy obecni są w Polsce, jak i polskie podmioty, które inwestują w Polsce.
Newseria Biznes