Mimo że negocjacje trójstronne w sprawie WPR jeszcze się nie zakończyły, Komisja ds. Środowiska Parlamentu Europejskiego przyjęła pod koniec maja swoje sprawozdanie w sprawie strategii różnorodności biologicznej na rok 2030. Rolnictwo i leśnictwo znowu znalazły się w centrum unijnej strategii i ponownie będziemy musieli się zmierzyć z nierealistycznymi celami, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością w terenie. Oparcie gospodarki rolnej na ideologii zawsze kończy się porażką. Mimo że społeczność rolników dostrzega w sprawozdaniu pewne pozytywne elementy dotyczące handlu międzynarodowego, Copa i Cogeca są bardzo zaniepokojone dogmatycznym podejściem, które kwestionuje samą koncepcję zrównoważoności, a równocześnie oferuje państwom członkowskim i rolnikom niewiele prawdziwych opcji.
Po głosowaniu w Komisji ds. Środowiska członkowie Parlamentu Europejskiego mają jedynie kilka dni lub nawet godzin na rozważenie propozycji COM ENVI. Trudno zrozumieć skąd ten pośpiech po tygodniu intensywnych dyskusji na temat WPR.
Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa i Cogeca żałuje, że: „Komisja ds. Środowiska Parlamentu Europejskiego nie uwzględniła pewnych zdroworozsądkowych propozycji zgłoszonych przez Komisję ds. Rolnictwa. Propozycja nowej definicji zrównoważoności, w której kwestie środowiskowe biorą górę nad aspektami gospodarczymi i społecznymi, wyraźnie wskazuje, że Komisja ds. Środowiska zapomniała, że aby móc realizować dowolna politykę w zakresie różnorodności biologicznej rolnicy, właściciele lasów i spółdzielnie muszą być w stanie inwestować i wprowadzać innowacyjne rozwiązania. Ryzyko wyludnienia obszarów wiejskich nie jest tajemnicą. Potrzebujemy więcej, a nie mniej aktywnej gospodarki, by skutecznie zająć się problematyką zmian klimatu i różnorodności biologicznej. To jest oczywisty, znany wszystkim fakt, oddalony od abstrakcyjnych wizji, które powstają w Brukseli”.
Sprawozdanie pozwala na wprowadzenie większej liczby uregulowań (np. wiążące cele, ścisła ochrona lasów, brak interwencji itd.), a jednocześnie ogranicza elastyczność, której tak bardzo potrzebują państwa członkowskie. Parlament Europejski musi zdać sobie sprawę, że siła europejskiego rolnictwa i leśnictwa leży w jego różnorodności i że wszyscy rolnicy, właściciele lasów i gruntów powinni znaleźć się w centrum strategii. Realizacja strategii powinna w mniejszym stopniu skupić się na rolnictwie i wyższym poziomie ochrony, a raczej na zwiększaniu zrównoważoności i odporności rolnictwa i leśnictwa w UE.
Nieproporcjonalne ograniczenia zaproponowane przez COM ENVI oraz brak prawdziwych alternatyw i kompleksowej oceny skutków negatywnie odbiją się na bezpieczeństwie żywnościowym i zrównoważonym rozwoju sektora. Biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, oczekujemy, że rolnicy będą traktowani sprawiedliwie.
Zgadzamy się jednak z dwoma propozycjami sprawozdawcy Césara Lueny: koniecznością przeprowadzenia globalnej oceny skutków obejmującej całą strategię różnorodności biologicznej oraz pewnymi zasadami międzynarodowego handlu. Naszym zdaniem bardzo ważne jest, by wysiłki unijnej społeczności rolniczej zostały uznane w umowach handlowych.
Dlatego też zgadzamy się z ogólnymi propozycjami zawartymi w sprawozdaniu. Zastanawiamy się jednak jakie konkretne narzędzia zapewniające uczciwą konkurencję względem produktów rolnych importowanych z regionów o mniejszej ambicji ekologicznej zostaną wprowadzone.
Copa - Cogeca