Utrzymanie silnego systemu kontroli ma ogromne znaczenie dla dynamicznego i szybko zmieniającego się europejskiego sektora produkcji ekologicznej. W ciągu ostatnich 10 lat, na ternie UE obszary przeznaczone pod uprawy ekologiczne zwiększyły się o 70%, a wartość sprzedanych produktów ekologicznych przekroczyła w 2017 roku poziom 34 miliardów euro. Nawiązując do pierwszego sprawozdania z 2012 roku, Europejski Trybunał Obrachunkowy potwierdził wczoraj, że wnioski zostały wyciągnięte i obecnie system kontroli europejskich produktów ekologicznych jest efektywny. Wciąż można go udoskonalić w zakresie kontroli ekologicznych produktów pochodzących z importu.
Najważniejszą rzeczą, którą należy zapamiętać z opublikowanego dziś w Brukseli sprawozdania jest to, że system kontroli produktów ekologicznych poprawiał się nieustannie od 2012 roku. Jest to potwierdzeniem, że Komisja i pozostałe podmioty pracowały skutecznie, aby stworzyć silny system kontroli, który wzbudza zaufanie konsumentów. Wszystkie zalecenia przedstawione przez Europejski Trybunał Obrachunkowy w 2012 roku zostały wdrożone we właściwie pełnym brzmieniu, a nowe przepisy w zakresie rolnictwa ekologicznego (wejdą w życie w 2021 roku) mają za zadanie sprawić, aby system kontroli był szybszy i jeszcze skuteczniejszy.
Kees Van Zelderen, przewodniczący grupy roboczej Copa i Cogeca „Rolnictwo ekologiczne” uważa, że „wnioski zawarte w sprawozdaniu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego pokazują, że sektor rolnictwa ekologicznego w Europie rozwija się dobrze i zdrowo. Według nas rolnictwo ekologiczne będzie mogło nadal tak się rozwijać, jeśli będziemy dbać o wiarygodność i troszczyć się o to, aby konsumenci nie przestawali nam ufać. Możemy to osiągnąć jedynie za pomocą skutecznego systemu kontroli oraz certyfikacji produktów ekologicznych”.
Komentując ogólną sytuację dotyczącą produkcji ekologicznej w UE, p.Van Zeldren dodał: „Sprawozdanie zostało opublikowane w doskonałym momencie, tj. wtedy, kiedy Komisja i państwa członkowskie rozmawiają o nowych zasadach kontroli. W związku z tym będziemy działać aktywnie na rzecz przyjęcia jeszcze lepiej zharmonizowanego i skutecznego prawodawstwa wtórnego”.
Choć zdecydowana większość produktów ekologicznych spożywanych w UE jest produkowana lokalnie, to część popytu jest zaspokajana towarami z importu. W 2018 roku sprowadzono 3,3 miliona ton żywności ekologicznej. Pochodziła ona z ponad 100 różnych państw trzecich; ten import stanowi znacznie większe wyzwanie dla systemu kontroli. Według sprawozdania, to na tym polu można najwięcej poprawić. Rzeczywiście, pokazano, że w niektórych państwach członkowskich „kuleją” kontrole wwożonych towarów.
Okazało się także, że niektóre kontrole przeprowadzane przez odpowiednie służby są niekompletne.
W związku z tym Copa i Cogeca nadal uważają, że Komisja powinna wzmocnić nadzór nad krajami wpisanymi na listę równoważnych w produkcji ekologicznej. Aby możliwie najskuteczniej nadzorować import produktów ekologicznych, Komisja powinna nadal pracować nad rozwijaniem synergii między kompetentnymi organami władzy działającymi na rynkach, z których pochodzą importowane towary (tj. USA, Kanada, Chile, Szwajcaria, Japonia czy Korea Południowa).
Copa - Cogeca