Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Cła na zboża ukraińskie możliwe, ale...

22 grudnia 2022
Cła na zboża ukraińskie możliwe, ale...

Jak poinformował unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, że Import zbóż z Ukrainy znacząco wzrósł w krajach sąsiadujących z tym krajem - w Polsce, Rumunii, na Węgrzech i Słowacji i tu powstał dla rolników problem. Na zachodzie prawie bez zmian. Jeśli państwa dotknięte nadwyżkami zwrócą się, to Komisja Europejska wdroży klauzulę ochronną na podstawie rozp. UE 870/2022.

Z danych Komisji Europejskiej dotyczące unijnego importu zbóż z Ukrainy za okres 24.03-8.12 2022 r. wynika, że do Polski w tym czasie przyjechało 2 152 000 ton ukraińskiego ziarna, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku było to zaledwie 40 000 t. Czyli import zbóż do Polski z Ukrainy, jak nie trudno obliczyć wzrósł ponad 54 krotnie!

Jak zauważa dr Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru, współpracującego dziś ze Związkiem Zawodowym Rolnictwa "Korona" - Na mocy rozporządzenia z 30 maja 2022 roku Komisja Europejska może zawiesić środki preferencyjne dla Ukrainy w przypadku naruszenia, któregokolwiek z warunków korzystania, a w przypadku gdy produkt pochodzący z Ukrainy jest przywożony na warunkach, które powodują poważne trudności lub stwarzają zagrożenie wystąpienia poważnych trudności dla unijnych producentów produktów podobnych lub bezpośrednio konkurencyjnych, na taki produkt w dowolnym momencie mogą zostać ponownie nałożone cła, które w przeciwnym razie miałyby zastosowanie na podstawie układu o stowarzyszeniu.

Równocześnie Korona zauważa, że Opinię ws. zawieszenia Komisja wydaje w terminie 4 miesięcy od złożenia wniosku, a samo postępowanie wyjaśniające Komisji ws. ponownego nałożenie ceł zawieszonych rozporządzeniem potrwa do 6 miesięcy. Zatem decyzja nie nastąpi szybko. Co ważniejsze z Ukrainy importowana jest głównie kukurydza (wśród zbóż) i rzepak, które na mocy układu stowarzyszeniowego z tym krajem nie były objęte cłem, a zatem nie będzie można objąć ich klauzulami ochronnymi na mocy rozporządzenia. A zatem cła mogą dotyczyć wyłącznie pszenicy i produktów mączno-pszenicznych.

Innymi słowy cła można przywrócić, ale nie obejmą one kukurydzy czy rzepaku, bo wymagałoby to zmiany układu stowarzyszeniowego, a na to raczej zgody nie będzie.

Przypomnijmy, 30 maja 2022, Unia Europejska zniosła cła na towary z Ukrainy. To miał być sposób by pomóc tamtejszej gospodarce. Polscy rolnicy już wtedy podkreślali, że pomoc jest potrzebna, jednak obawiali się, że może to negatywnie odbić się na rodzimej produkcji, która już teraz ma duży kłopot z rosnącymi kosztami.I tak się stało, niekontrolowany import zbóż i roślin oleistych doprowadził do gigantycznego zamieszania na rynku zbóż zwłaszcza na ścianie wschodniej Polski i UE. Magazyny są pełne ukraińskiego zboża, a bardzo niska cena tego towaru spowodwała, że polscy rolnicy znaleźli się w katastrofalnej sytuacji ekonomicznej, a wielu grozi bankructwo.

red. ppr.pl


POWIĄZANE

Traktor blokujący ruch drogowy w Brukseli/ Fot. Bogdan Hoyaux [© European Union ...

Dla certyfikowanych ukraińskich producentów rolnych zajmujących się produkcją ek...

Zgodnie z wynikami trzech kwartałów 2024 r. rumuński port Konstanca zmniejszył o...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę