Wycena ropy naftowej w Nowym Jorku i Londynie utrzymuje się w okolicach piątkowego zamknięcia. Arabia Saudyjska obniżyła w lipcu wydobycie surowca, a Chiny import ropy z USA. W poniedziałek wchodzi w życie pierwsza transza nie-naftowych amerykańskich sankcji na Iran.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 68,65 USD, po wzroście o 0,2 proc.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie bez zmian na poziomie 73,2 USD za baryłkę.
Saudowie, którzy w zadeklarowali ostatnio chęć zwiększenia wydobycia ropy, by nie dopuścić do dalszego wzrostu jej cen, w lipcu obniżyli poziom produkcji do 10,3 mln b/d (-189 mln b/d względem czerwca) - dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg.
Wcześniejsze przecieki z Rijadu wskazywały, że Saudowie przygotowywali się nawet na wydobycie w lipcu nawet 10,8-11 mln b/d, po tym jak prezydent USA D. Trump skrytykował politykę cenową OPEC.
W obliczu eskalacji napięć handlowych między Waszyngtonem a Pekinem, uwagę przykuwają wyliczenia chińskich analityków z Cinda Securities. Z ich wyliczeń wynika, iż Chiny w lipcu zaimportowały o połowę mniej amerykańskiej ropy niż miesiąc wcześniej (250 tys. b/d).
Chiny zadeklarowały w ub. tygodniu, że nałożą taryfy w wysokości od 5 do 25 proc. na 60 mld USD amerykańskiego importu (w tym 25 proc. na LNG), jeżeli Stany wcielą w życie kolejne cła na chińskie produkty. Biały Dom zlecił podwyższenie stawki celnej do 25 proc. z 10 proc. w opracowywanej transzy barier na import z Chin o wartości 200 mld USD.
Liczba czynnych szybów naftowych w USA spadła w ub. tygodniu o 2 do 859.
W poniedziałek wchodzi w życie część sankcji, jakie w maju na Iran nałożyły Stany Zjednoczone, po jednostronnym zerwaniu umowy o ograniczeniu programu nuklearnego. Pierwsze ograniczenia dotyczą irańskiego sektora finansowego m.in. zakaz nabywania przez rząd w Teheranie amerykańskich dolarów, zakaz nabywania/subskrypcji irańskich obligacji lub pośredniczenia w emisji długu przez Iran.
Kolejne sankcje USA, obejmujące sektor naftowy, wejdą w życie 4 listopada. (PAP Biznes)