W niedzielę w nocy (w poniedziałek w godzinach rannych w Polsce) wybuchł potężny pożar w Muzeum Narodowym w Rio de Janeiro - podało BBC. W założonym w 1818 r. muzeum znajduje się ponad 20 mln eksponatów, w tym wiele mumii, meteorytów, owadów i skamielin.
Muzeum, które niegdyś było rezydencją portugalskiej rodziny królewskiej, obchodziło w tym roku 200-lecie istnienia i jest najstarszą instytucją naukową w kraju.
Nie jest jeszcze znana przyczyna pożaru; nie wiadomo, czy są ofiary śmiertelne lub ranni.
Prezydent Michel Temer na swym oficjalnym koncie na Twitterze napisał: "(...) To smutny dzień dla wszystkich Brazylijczyków".
W wywiadzie dla brazylijskiej telewizji Globo dyrektor muzeum powiedział, że pożar jest "tragedią dla kultury".
Muzeum na swej stronie internetowej podaje, iż posiada bogatą kolekcję eksponatów związanych z historią nie tylko Brazylii, lecz także innych krajów.
Podobno pracownicy już wcześniej wyrażali zaniepokojenie spowodowane cięciami finansowymi i stanem budynku.
Twitterowicze z wielu kontynentów komentują pożar.
"Muzeum Narodowe #Brazylii w #Rio jest całkowicie pochłonięte przez ogień. Założone w 1818 roku muzeum posiada ponad 20 milionów eksponatów, w tym mumii, meteorytów, owadów i skamielin. Tak przykro, widzieć historię w płomieniach" napisał na Twitterze Justin Fleenor.
"Nadal nie mogę uwierzyć, ze Muzeum Narodowe obróciło się w popiół. To ogromna strata dla ludzkości" - napisał na swym twitterowym koncie Joao Velloso.
(PAP)