Polskie kurczaki, indyki i gęsi wkrótce pojadą do Tajwanu; podczas niedawnych targów w Tajpej omówiono wyniki kontroli polskich zakładów drobiarskich i warunki przyznawania zezwoleń eksportowych - poinformowała Krajowa Rada Drobiarstwa.
W dniach 19-23 czerwca w Tajpej w Tajwanie odbyły się jedne z największych, poza Chinami, wschodnioazjatyckich targów spożywczych - FOOD TAIPEI 2016. W tegorocznej edycji wzięło udział ponad półtora tysiąca wystawców, w tym Krajowa Rada Drobiarstwa (KRD).
„Dla rozwoju branży drobiarskiej ważne jest umacnianie swojej pozycji na nowych rynkach zbytu poprzez działania promocyjne, realizowane m.in. podczas tak kluczowych wydarzeń, jak targi spożywcze FOOD TAIPEI. Przyczynia się to do zwiększenia świadomości przedsiębiorców z innych regionów o jakości i bezpieczeństwie polskiego mięsa drobiowego oraz jego przetworów, a także do nawiązania nowych relacji handlowych" - wskazał dyrektor KRD Łukasz Dominiak. Zaznaczył, że często bezpośrednie spotkania w istotny sposób przyspieszają procesy związane z dopuszczeniem do sprzedaży naszych produktów na rynki pozaunijne i taka sytuacja miała miejsce w przypadku Tajwanu.
Przypomniał, że już w ubiegłym roku rozpoczął się finalny etap rozmów z władzami weterynaryjnymi Tajwanu, nt. możliwości eksportu drobiu do tego kraju. Jesienią u.br. osiem polskich zakładów drobiarskich zostało skontrolowanych przez tajwańską inspekcję weterynaryjną. A targi w Tajwanie były okazją do omówienia wyników kontroli polskich zakładów oraz kwestii związanych z procesem przyznawania zezwoleń eksportowych.
„Wierzymy, iż w trakcie rozmów udało nam się omówić wszelkie kwestie niezbędne do sfinalizowania ustaleń. Obecnie wszystko wskazuje na to, że eksport polskiego drobiu, w tym m.in. gęsiny, na Tajwan powinien ruszyć w ciągu najbliższych tygodni. Cieszymy się, że dobra współpraca między polskim przedstawicielstwem na Tajwanie, Głównym Inspektoratem Weterynarii a reprezentantami polskiej branży drobiarskiej ponownie zaowocowała wymiernymi korzyściami dla naszego sektora” – powiedział dyrektor KRD.
(PAP)