Bank Gospodarstwa Krajowego wdraża 10 programów pomocowych dla przedsiębiorstw każdej wielkości, wartych łącznie nawet kilkaset miliardów złotych. Pakiet pomocowy ma wesprzeć polskie firmy w zachowaniu płynności finansowej, ale też w zaplanowaniu przyszłych inwestycji. Oprócz już istniejących rozwiązań – jak gwarancje de minimis czy kredyt na innowacje technologiczne – pojawiły się też nowe, np. pożyczki płynnościowe z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Przedsiębiorcy mogą korzystać z kilku produktów jednocześnie. Wsparcie przysługuje również tym firmom, które korzystają z rządowych ulg i zwolnień. Większość rozwiązań jest już dostępna na rynku.
– Zderzyliśmy się z kryzysem, którego się spodziewaliśmy, ale chyba nikt nie spodziewał się, że przybierze on takie rozmiary i globalny zakres. W jednym momencie gospodarki na całym świecie zostały zamrożone. Dzisiaj wiele rządów pracuje nad tym, jak przywrócić gospodarkę do życia. Ogromna rola instytucji finansowych polega na tym, żeby pomóc przedsiębiorstwom przetrwać ten bardzo trudny okres – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jak podkreśla, BGK wdrożył pakiet pomocowy dla firm dotkniętych skutkami pandemii SARS-CoV-2. Obejmują one różne formy wsparcia, w tym m.in. systemy gwarancji i dopłat czy pożyczki z wykorzystaniem funduszy unijnych. Oprócz już istniejących rozwiązań – jak gwarancje de minimis czy kredyt na innowacje technologiczne – pojawiły się też nowe, jak Fundusz Gwarancji Płynnościowych czy dopłaty do oprocentowania, które mają dodatkowo wspomóc polskie firmy.
Na rozwiązania wdrożone przez bank składa się łącznie 10 programów pomocowych dla firm każdej wielkości. Z większości z nich przedsiębiorcy mogą już korzystać za pośrednictwem swoich banków lub pośredników finansowych. Kolejne są w fazie przygotowania. Firmy mogą skorzystać jednocześnie z kilku instrumentów pomocowych. Co istotne, wsparcie z pakietu pomocowego BGK mogą uzyskać też przedsiębiorcy, którzy wcześniej otrzymali rządowe ulgi i zwolnienia.
– Największe potrzeby mają mikro- i małe firmy. Pierwszym rozwiązaniem, które udostępniliśmy, są gwarancje de minimis – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka. – Zwiększyliśmy zabezpieczenie z 60 do 80 proc. wartości kredytu, zrezygnowaliśmy też z pobierania prowizji, żeby obniżyć koszty. Od wprowadzenia tych zmian widzimy skokowy wzrost liczby udzielonych kredytów zabezpieczonych gwarancjami.
Gwarancje de minimis cieszą się dużą popularnością wśród MŚP: w ciągu niespełna dwóch miesięcy od wdrożenia tego rozwiązania skorzystało z niego już 7 tys. firm. – Zachęcamy wszystkich przedsiębiorców, by w swoim banku zgłosili, że chcą skorzystać właśnie z kredytu zabezpieczonego gwarancją de minimis. Resztę załatwia bank na podstawie umowy z nami. Mamy podpisane umowy z 20 bankami komercyjnymi i kilkuset bankami spółdzielczymi – mówi.
Prezes zarządu BGK podkreśla, że produktów pomocowych skierowanych do mikro- i małych firm jest dużo więcej – łącznie to osiem różnych programów wsparcia.
– Część z nich to programy, które już wcześniej działały, natomiast – biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą – zmieniliśmy ich warunki, żeby zapewnić większe wsparcie dla przedsiębiorców. Przygotowaliśmy również nowe rozwiązania, m.in. finansowane ze środków europejskich. Są to pożyczki płynnościowe z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. W najbliższych tygodniach uruchomimy dopłaty do odsetek od oprocentowania udzielanych kredytów – wymienia Beata Daszyńska-Muzyczka.
We współpracy z resortem rozwoju bank wprowadził także zmiany w kredycie na innowacje technologiczne w związku z pandemią. Są to: zniesienie limitu dofinansowania wynoszącego 6 mln zł, a także zniesienie wymogu innowacyjności w skali krajowej. Nowy nabór w kredycie na innowacje technologiczne – na korzystniejszych zasadach – rozpocznie się 1 czerwca. – Kredyt technologiczny jest przeznaczony na innowacje, na wprowadzenie rozwiązań inwestycyjnych do firm. Wiele branż, po okresie kryzysu wywołanego koronawirusem, może potrzebować finansowania na rozwój swojej działalności m.in. dlatego, że zapotrzebowanie na ich produkty wzrośnie. To ogromnie ważne, abyśmy nie zapomnieli o potrzebie inwestycji – mówi prezes zarządu BGK.
Wśród rozwiązań BGK dla sektora MŚP znalazły się również m.in. zmiany w programie Pierwszy biznes – Wsparcie w starcie. Przedsiębiorcy mogą skorzystać z opcji zawieszenia spłaty pożyczki do sześciu miesięcy, wydłużenia karencji o pół roku, obniżenia oprocentowania pożyczki do 0 proc. w skali roku na okres do 12 miesięcy oraz wydłużenia okresu spłaty o 12 miesięcy.
Kolejną formą wsparcia są pożyczki płynnościowe z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, finansowane ze środków unijnych. Firmy, aby zachować płynność, skorzystają z zerowego oprocentowania, półrocznej karencji w spłacie, a kwota pożyczki wyniesie do 15 mln zł.
– Pożyczki płynnościowe POIR to nowy produkt oparty na środkach europejskich. Chcemy przede wszystkim wesprzeć firmy w utrzymaniu płynności finansowej – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka.
Średnie i duże firmy dotknięte skutkami pandemii SARS-CoV-2 mogą z kolei skorzystać z Funduszu Gwarancji Płynnościowych, czyli gwarancji do nowych lub odnawianych kredytów. Pomoc ta polega m.in. na zabezpieczeniu kwoty kredytu do 80 proc., przy kwocie gwarancji od 3,5 mln zł do 200 mln zł i ustanowieniu długiego okresu gwarancji – do 27 miesięcy. Z gwarancji mogą skorzystać firmy, które na 1 lutego 2020 roku nie miały zaległości w ZUS, urzędzie skarbowym i banku kredytującym. Łączna wartość kredytów zabezpieczonych gwarancjami może sięgnąć nawet 100 mld zł.
Przygotowywany jest również mechanizm dopłat do oprocentowania kredytów, których udziela przedsiębiorcom sektor bankowy. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać małe, średnie oraz duże firmy, bez względu na branżę.
Newseria Biznes