✿ Jagodowy skok do przodu ✿ Unikatowe rozwiązania ✿ Współpraca z naukowcami ✿ Plantacja plus lody ✿ Cenne drogowskazy ✿ Aronia błyszczy sukcesem.
Inicjatywa plantatorów znana pod nazwą Berry Fest z roku na rok krzepnie, obejmuje swoim zasięgiem kolejne kręgi aktywności, zajmuje obszary pomocne w budowie marki, a właściwie tej części winiarstwa, w której mieszczą się wszyscy zajmujący się owocami jagodowymi. Chodzi o plantatorów, sadowników, ogrodników i tych najdrobniejszych – wytwórców alkoholi z owoców jagodowych, głównie - o winiarzy i nalewkarzy, a także prowadzących manufaktury np. kosmetyków.
W 2022 roku Berry Fest zapoczątkowała proces wzmacniający pozycję plantatorów, sadowników i ogrodników. Pozycję, która w całym procesie od pola do stołu, stanowi jeszcze to najbardziej bezbronne ogniwo. Plantatorzy, sadownicy i ogrodnicy są narażeni nie tylko na kaprysy pogody, ale też na zawirowania celne przy imporcie od zagranicznych konkurentów. Są narażeni na kaprysy sieci handlowych, które narzucają dostawcom wilcze prawa – obniżcie cenę, dopłaćcie nam za wpuszczenie na wyższą półkę, co należy streścić w kanonie - potrącimy wam za to, że musimy się wysilać w staraniach o nasz zysk.
Jakby tego było mało, to jeszcze funkcjonuje niezmiennie roztrzęsiony element tej drogi od pola do stołu, czyli punkty skupu i fabryki marmolady oraz innych przecierów. Tam w ustalaniu stawek funkcjonuje wiele podobnych restrykcji – weźmiemy towar i zapłacimy ci połowę wartości, a jak się nie godzisz, to wyrzuć wszystko na kompost.
Berry Fest - droga do stabilizacji
W tej sytuacji tylko ostry ruch do przodu może zmienić położenie grupy jagodowych producentów i zniwelować feudalne stosunki w miejscach skupu i w sieciach handlowych.
I to wybicie się ma szyld Berry Fest. To proces budowania pozycji owocowego winiarstwa w symbiozie z plantatorami, ogrodnikami i sadownikami. Pozycji może nie od razu tak mocnej jak we Francji, ale już bardziej stabilnej. I tak krok po kroku, odsłona po odsłonie w kolejnych prezentacjach tych odważnych, kreatywnych, Berry Fest nabiera mocy.
To wieloplatformowe przedsięwzięcie przemawiające działaniami w kilku kierunkach – począwszy od integracji plantatorów i przekazania rekomendacji dla najlepszych jagodowych manufaktur alkoholowych, przez Berry Fest Innovation – czyli form do wymiany doświadczeń, aż do Branding Ovation, a także zdobycia nagrody Złotych Innowacji, przydatnej w działaniach marketingowych.
Szczególnie ważna stała się bezpośrednia wymiana doświadczeń potrzebnych w przetwórstwie i na rynku. Berry Fest Innovation w Pałacu w Małej Wsi pod Grójcem to okazja do poznawania i rozmawiania z praktykami.
Prezentowane przykłady ukazują sposób myślenia prowadzący do znalezienia zyskownej niszy i unikatowych rozwiązań. A do tego efektywna współpraca z naukowcami, np. z Innotech 4 Life, która jako spółka celowa SGGW pomaga w komercjalizacji wyników badań, daje przetwórcom szanse ominięcia drogi prób i błędów.
Jak im się udało
Plantator Mateusz Maruszewski uniezależnił się od dużego przetwórstwa i zdobył tytuł „Jagodowa Marka Roku 2024”. Jego rozwiązaniem było wytwarzanie dżemów, ale do zdobycia rozgłosu przyczyniła się realizacja hasła Steva Jobsa – „Jeśli chcesz uszczęśliwić wszystkich, nie bądź przywódcą, sprzedawaj lody”. Mrożony przysmak zawsze przyciąga klientów. I przyciągnął do rodzinnej „Farmy Mój Owoc”, która pokazała, że nie jest zdana tylko na jedną formę zbytu swoich truskawek.
Tytułem Porzeczkowej Marki Roku może się poszczycić firma DiWine Manufaktura Win Owocowych Beaty i Marcina Bańcerowskich. Właściciele odwołali się do kilkuwiekowej tradycji wytwarzania win owocowych w Polsce, a może i do wzorców owocowego winiarstwa w Szwecji i w Niemczech. Produkują jedynie z owoców pochodzących z lokalnych upraw w zaprzyjaźnionych gospodarstwach. Końcowy produkt błyszczy eleganckim opakowaniem. O słuszności wybranej drogi świadczą jeszcze inne nagrody – Złoty Wiąz i medal na International Win & Spirit Competition w Londynie.
Aronia success story.
Dla wielu plantatorów działania rodzinnej firmy „Aronia Eggert” stała się źródłem, z którego inni mogą czerpać wzorce. Rodzinne gospodarstwo ma już bogate doświadczenia. Można odnieść wrażenie, że Paweł Eggert jest wszędzie i wszędzie coś wnosi do branży, zwłaszcza do poradnictwa dla plantatorów aronii, i nie tylko tych niezwykle cennych owoców. Bierze udział w wielu badaniach i przedsięwzięciach naukowych. Jest plantatorem i dostawcą najwyższej jakości materiału szkółkarskiego, a na dodatek dysponuje już własną odmianą „Nero Eggert”.
Jako przetwórca oferuje zaskakujący szeroki wybór produktów. Biznes opiera na współpracy z podwykonawcami, którzy wytwarzają innowacyjne produkty z aronii. Stał się częścią dużego sektora dostarczającego produkty prozdrowotne. Są to m.in. liofilizaty, ekstrakty, bezcukrowe słodycze.
Dla kolegów z branży ma przekaz – rozwijajcie swoje gospodarstwa, dodatkowo zajmijcie się przetwórstwem, jak nie własnymi siłami, to szukajcie podwykonawców i twórzcie z nimi uczciwe relacje handlowe, korzystne dla obu stron.
Warto naśladować Pawła Eggerta i stosować jego dewizę – „Szukamy w innowacjach tej dodatkowej marży, ale też swojego miejsca na tym rosnącym cały czas rynku owoców jagodowych”.
Berry Fest Innovation
A jak wygląda gospodarcze tło wieloplatformowej inicjatywy Berry Fest?
Rynek owoców jagodowych wart jest 4 mld złotych rocznie. W branży jagodowej pracuje 350 tys. osób. Do tego dochodzi pół miliona pracowników sezonowych.
W tej sytuacji pokazanie uczestnikom tego rynku dobrych rozwiązań w prowadzeniu biznesu to strzał w dziesiątkę. Co istotne, rynek cały czas podlega zmianom i podpowiedzi praktyków, ukazania ich drogi do sukcesu, stają się wielce pomocne w obliczu zagrożeń, czy chociażby wobec konieczności podjęcia kluczowych decyzji. Chodzi o doradzenie jak ominąć pułapkę zrodzoną przez takie czynniki jak podaż, popyt i spodziewana opłacalność.
Innowacyjność staje się koniecznością, to droga do rozwoju, a ten kto tkwi w miejscu, nie przetrwa.
autor: Bohdan Juchniewicz, Stowarzyszenie „Polska Ekologia”
oprac, e-mk, ppr.pl