Zapewnienie dostępu do wody oraz zapobieżenie marnotrawstwu żywności - to główne czynniki, które zdaniem Polaków, mogą przyczynić się do ograniczenia głodu na świecie - wynika z badania firmy zajmującej się badaniem opinii publicznej Kantar Millward Brown.
Receptę na ograniczenie głodu na świecie Polacy widzą w rozwiązaniach systemowych, przede wszystkim mających na celu zapewnienie dostępu do wody (87 proc.) i ograniczenie marnotrawienia żywności (83 proc.). Na kolejnych miejscach czynników ograniczających głód na świecie znalazły się: rozwój nauki na rzecz wydajniejszej produkcji rolnej (81 proc.) i upowszechnienie nowej wiedzy na temat uprawy roli (79 proc.) - poinformowała na konferencji prasowej w czwartek dr Izabella Anuszewska z Kantar Millward Brown. Dodała, że świadomi wagi tych czynników są przede wszystkim osoby w grupie 35-54 i powyżej 55 lat. Natomiast młodsi (18-35 lat) - jak wynika z badania - są sceptyczni co do sposobów przeciwdziałania głodowi i być może grupie osób potrzebne są działania informacyjno-edukacyjne.
Badanie to zostało przeprowadzone na zlecenie firmy Bayer. Jest to już siódma edycja "Barometr Bayer". Celem projektu "Bądź ŚWIATOczuły" jest diagnozowanie świadomości co do ważnych zjawisk społecznych. Najnowsze badanie obrazuje postawy Polaków wobec dostępu do żywności i wody, a także ochrony zasobów i zrównoważonego rolnictwa.
Demografowie oceniają, że w kolejnych 30 latach na Ziemi przybędzie 3 mld ludzi. Obecnie jest nas 7 mld. Do wyżywienia rosnącej populacji potrzebne będzie zwiększenie produkcji żywności, ale także ograniczenie strat.
Jak zaznaczył prezes Federacji Polskich Banków Żywności Marek Borowski, 40 proc. Polaków przyznaje się do wyrzucania żywności, najczęściej jest to chleb, owoce i warzywa, przetwory mleczne i mięsne. Jedzenie jest częściej wyrzucane przez osoby zamożne, które kupują za dużo żywności. Dlatego istotne jest edukowanie społeczeństwa na temat racjonalnych zakupów, gdyż pozbywanie się niezjedzonych produktów jest stratą pieniędzy.
Natomiast prof. Witold Orłowski zwrócił uwagę, że na 9 mln ton marnowanej żywności, tylko 2 mln ton wyrzucane jest przez konsumentów, reszta jest niszczona na etapie produkcji i dystrybucji np. poprzez utylizację przeterminowanej żywności przez supermarkety. Zdaniem Orłowskiego, kluczowym aspektem nie jest pieniądz, który tracimy wyrzucając żywność, ale świadomość, że tego nie powinno się robić. "Trzeba już dzieciom uświadamiać, że żywność jest dobrem, którego na świecie może zabraknąć" - podkreślił profesor. Dodał, że młodzi ludzie żyjący w sytuacji nadmiaru żywności często nie rozumieją problemu głodu.
Prezes Bayer w Europie Środkowej i Wschodniej Markus Baltzer zauważył, że co roku na świecie marnowane jest ok. 1 mld ton żywności, podczas, gdy ludzi na świecie przybywa. Firma Bayer chce włączyć się do tego by rozwój rolnictwa był bardziej zrównoważony, by oszczędzać zasoby wody i zmniejszać emisję dwutlenku węgla, chronić środowisko dla przyszłych pokoleń.
Ankietowanych zapytano także czy w Polsce zabraknie wody. Z badania „Barometr Bayer” wynika, że aż 59 proc. Polaków obawia się deficytu wody w naszym kraju, strach ten jest szczególnie duży na wsi (64 proc.). Jedynie 26 proc. respondentów zdaje sobie sprawę z faktu, że zasoby wodne Polski są niższe od średniej europejskiej, przy czym ta świadomość rośnie z wiekiem. 95 proc. Polaków zadeklarowało, że przynajmniej umiarkowanie często podejmuje działania związane z oszczędzaniem wody. Również ta skłonność rośnie wraz z wiekiem. Zdaniem ankietowanych w Polsce w ostatnim czasie poprawiła się jakość wody pitnej (64 proc.).
Według ekspertów zasoby wodne Polski - w porównaniu z krajami europejskimi - są małe, a nasz kraj jest zagrożony deficytem wody. Obecnie w Polsce na jednego mieszkańca przypada ok. 1600 m3 wody rocznie, a w okresach suszy poniżej 1000m3, podczas gdy na mieszkańca Europy przypada średnio ok. 4500 m3 w ciągu roku.
Badanie Kantar Millward Brown wykonane zostało metodą CAWI (Computer Assisted Web Interviewing) – techniką ilościową polegającą na realizacji wywiadów z wykorzystaniem profesjonalnej platformy do realizacji ankiet na 900 osobowej reprezentatywnej próbie Polaków. Wykonano je w styczniu 2018 r.
Anna Wysoczańska (PAP)