Ostatni tydzień wakacji upłynie pod znakiem niewielkich podwyżek cen paliw na stacjach benzynowych - oceniają analitycy. Jako przyczynę wskazują wzrost cen hurtowych, wywołanych podwyżkami cen ropy na światowych rynkach jeszcze z początków sierpnia.
Rosnące w drugiej połowie sierpnia ceny ropy naftowej przełożyły się na podwyżki na stacjach paliw w Polsce. Według BM Reflex, w minionym tygodniu średni wzrost cen benzyny i oleju napędowego wyniósł 2–3 grosze na litrze, natomiast ceny autogazu wzrosły średnio o 6 groszy za litr. Reflex przypomina, że w ostatnich dniach ceny hurtowe ponownie wzrosły, co może podtrzymać prawdopodobieństwo podwyżek cen na stacjach także w kolejnych dniach. Jednak skala ewentualnych podwyżek nie powinna być wyższa niż w ubiegłym tygodniu, czyli dla benzyn i diesla rządu 2–3 groszy na litrze, a w przypadku LPG do 6–7 groszy na litrze.
Również według portalu e-petrol.pl rosnące notowania paliw na rynku hurtowym powodują, że nie ma raczej szans na obniżki na stacjach. Portal przewiduje, że w tym tygodniu średnie ceny benzyny 95 będą w granicach 4,44-4,53 zł za litr, olej napędowy będzie kosztował w przedziale 4,25-4,34 zł za litr, a autogaz - 1,87-1,94 zł za litr.
Reflex wskazuje, że w USA spadły zapasy benzyny, ale chociaż amerykańska produkcja ropy jeszcze wzrosła, to są już oznaki wyhamowania tego wzrostu. W tym kontekście jest to czynnik wsparcia dla cen ropy naftowej - ocenia BM Reflex, nie wykluczając, że w przyszłym tygodniu ceny ropy mogą wzrosnąć w rejon 55 dol. za baryłkę z przedziału 51,5–53 dol., w którym były w ubiegłym tygodniu.
Z kolei e-petrol.pl ocenia, że na ceny w krótkim okresie może mieć wpływ huragan Harvey w Zatoce Meksykańskiej, który może spowodować przejściowe ograniczenie wydobycia. Poza tym w ostatnich dniach nie było informacji, mogących znacząco wpłynąć na ceny surowca.
(PAP)