Drugi tydzień lipca nie przyniósł większych zmian cen paliw na stacjach, kolejny tydzień także nie powinien przynieść większych odchyleń od średniej ceny paliw - uważają analitycy rynku paliwowego.
"Drugi tydzień lipca nie przyniósł większych zmian cen paliw na stacjach. Średni poziom benzyny Pb95 potaniał o 1 gr/l w skali tygodnia i wynosi obecnie 4,36 zł/l. Litr oleju napędowego kosztuje średnio 4,18 zł/l, czyli tyle samo, co przed tygodniem. Za litr autogazu płacimy średnio 1,81 zł/l, czyli o 1 gr/l mniej niż przed tygodniem" - napisano w piątkowym komentarzu BM Reflex.
Reflex dodał, że "w dalszym ciągu utrzymuje się niski poziom marży detalicznej".
Z kolei, analitycy z portalu e-petrol zwrócili uwagę, że "mijający tydzień przyniósł wiele emocji związanych z polityczną burzą wokół poselskiego projektu nowej opłaty drogowej, która może wpływać na kształt cen paliw w naszym kraju". Podkreślili, że "ostatnie podwyżki na stacjach to jednak jeszcze element normalnych rynkowych procesów, a nie parlamentarnych decyzji".
"Wprawdzie opinie koncernów paliwowych są uspokajające, ale obawy o możliwość wzrostu cen nie ustają i zapewne efektem będzie dalszy ciąg burzy o to, z czyjej kieszeni ostatecznie pochodzić będzie 25 gr za litr, który sfinansować ma pracę nad stanem dróg lokalnych w Polsce" - wskazali.
Ich zdaniem "detal może drożeć". "Niestety dla wyjeżdżających na letnie urlopy Polaków przykrą wiadomością może być widmo pewnych zwyżek w cenach detalicznych paliw. W okresie między 17 i 23 lipca średnie ceny Pb98 lokować się będą w przedziale 4,67-4,78 zł/l, a za litr Pb95 zapłacimy około 4,34-4,44 zł/l. W cenach oleju napędowego będziemy świadkami ruchu w górę do poziomów 4,17-4,28 zł/l. Autogaz nie powinien istotnie zmieniać cen średnich i sprzedawany będzie po 1,80-1,89 zł/l" - napisano w komentarzu.
(PAP)