Młode pokolenie i kobiety będą kształtować zwyczaje żywieniowe na świecie. Wzrośnie spożycie białka pochodzenia roślinnego – oceniają analitycy Banku BGŻ BNP Paribas w raporcie poświęconym przyszłości globalnego sektora rolniczego i spożywczego.
Według szefa Bankowości Agro BNP Paribas na Europę Środkowo-Wschodnią i Afrykę Bartosza Urbaniaka, "przedstawiciele młodego pokolenia i kobiety - niezależnie od ich wieku - są to grupy przykładające dużą wagę do jakości jedzenia, aktywnie szukające informacji o właściwościach odżywczych". "Źródłem ich wiedzy już wkrótce będą lokalne społeczności oraz w większej mierze media społecznościowe. Można zatem stwierdzić, że wpływ konsumentów na branżę spożywczą będzie większy niż kiedykolwiek" - dodał.
Zdaniem autorów raportu, rosnąca świadomość konsumentów, szczególnie tych młodych, objawiać się będzie m.in. wzrostem zainteresowania dobrostanem zwierząt. Może to skłonić konsumentów do zainteresowania się alternatywnymi, bogatymi w białko produktami, jak tofu czy owoce morza.
"Klasyczne źródła białka pierwszej generacji to soja, groszek i serwatka, jednak coraz większą rolę odgrywać będą źródła drugiej generacji, jak wodorosty, ryż, rzepak, a na horyzoncie widać już trzecią generację - owady, algi, pływające rośliny wodne oraz biologiczne źródła syntetyczne. Rosnąca świadomość społeczna wywiera presję na firmy, aby postępowały w sposób bardziej odpowiedzialny społecznie oraz pojmowały tworzenie wartości jako długofalową inwestycję w społeczeństwo" – tłumaczy Bartosz Urbaniak.
Według raportu w najbliższych latach nastąpi dalszy wzrost spożycie białka pochodzenia roślinnego: soi groszku i serwatki. Produkty oparte na soi, w tym tofu, będą odpowiadały za 80 proc. alternatywnego źródła białka w najbliższych 10 latach.
Bank wskazuje też na wzrost emancypacji i siły nabywczej kobiet jako na istotny czynnik kształtujący przyszłość branży spożywczej. Kobiety nie tylko zarabiają coraz więcej, ale również kontrolują istotną część wydatków gospodarstw domowych. Szacuje się, że ich zarobki w dalszym ciągu będą rosły.
Jak zaznaczył Urbaniak, badania pokazują, że większa kontrola wydatków gospodarstw domowych przez kobiety oznacza rosnące wydatki na żywność, zdrowie, edukację oraz ubrania dla dzieci. Kobiety są także bardziej skłonne do zmiany swoich nawyków żywieniowych. Jeżeli są aktywne zawodowo, częściej sięgają po przetwarzane posiłki gotowe do spożycia, ale jednocześnie zdrowe.
Alternatywne źródła białka będą zyskiwały na znaczeniu również dlatego, że wzrost liczebności klasy średniej w Azji i Afryce może spowodować zmianę wzorców konsumpcji i zwiększyć spożycie białka zwierzęcego, co przełoży się na spadek eksportu tego typu żywności z tych krajów.
Zmiany demograficzne i rosnąca świadomość konsumentów to nie jedyne czynniki, które eksperci Banku BGŻ BNP Paribas wskazują jako istotne dla przyszłości branży. Dużą rolę odegra postęp technologiczny, który zwiększy wydajność produkcji rolnej.
"Rosnące koszty siły roboczej, zindywidualizowane potrzeby sektora detalicznego, coraz szybsze tempo współczesnego życia oraz kwestie środowiskowe tworzą silny popyt na innowacje, wśród których można wymienić hodowlę owadów, rolnictwo wertykalne oraz wszelkie sposoby przemiany produkcji roślin i białka na powietrzu w produkcję wewnątrz budynków. Na branżę rolno-spożywczą wpływ mają naturalnie także zmiany zachodzące w powiązanych sektorach, jak internetowe sklepy spożywcze czy rynki restauracyjne" – podkreślił Urbaniak.
Anna Wysoczańska (PAP)