Ceny paliwa na stacjach w tym tygodniu nadal będą rosły, zwyżki będą już jednak ograniczone. Nadzieję na spadek cen przed wakacjami daje zaplanowane na czerwiec spotkanie OPEC, podczas którego mogą zapaść decyzje o zwiększeniu limitów wydobycia ropy - uważają analitycy rynku.
"W mijającym tygodniu obserwowaliśmy jeszcze co prawda podwyżki cen hurtowych diesla i benzyn w skali 5 gr./l netto jednak tempo wzrostu cen wyraźnie wyhamowało. Potencjał do dalszych podwyżek cen paliw na stacjach (...) jest już ograniczony, tym bardziej biorąc pod uwagę zauważalny spadek poziomu marż detalicznych i walkę o klienta" - informują analitycy z biura Reflex.
"Z tego punktu widzenia jest to dobra informacja, z drugiej jednak strony ceny paliw mogą szybko nie spaść, przynajmniej do czerwcowego spotkania OPEC" - dodają.
Analitycy z portalu e-petrol.pl zauważają, że w okresie ostatnich mocnych zwyżek cen marże operatorów stacji paliw nie były specjalnie wysokie. "Z tego powodu w najbliższym czasie bardzo prawdopodobne będzie dalsze podnoszenie cen na stacjach - aby mogły one nadążyć za dynamiką na rynku hurtowym. Dla kierowców oznacza to kolejne podwyżki i wyższe rachunki za tankowanie" - dodają analitycy.
Prognozują oni, że między 28 maja i 3 czerwca ceny benzyny bezołowiowej 98 uplasują się w przedziale 5,40-5,53 zł/l. Dla benzyny 95-oktanowej przewidują, że ceny znajdą się w widełkach 5,09-5,21 zł/l. Podwyżki dla oleju napędowego spowodują natomiast, że paliwo to kosztować będzie między 5,05 i 5,17 zł/l. Za paliwami tradycyjnymi podąży także i autogaz, który kosztować może 2,15-2,23 zł/l.
Portal przypomina, że w ostatnich dniach wpływ na zachowanie inwestorów na rynku naftowym mają spekulacje na temat możliwego zwiększenia wydobycia przez OPEC. Decyzja w tej sprawie może zapaść na czerwcowym spotkaniu członków kartelu eksporterów, którzy w reakcji na spadek produkcji w Wenezueli i przywrócenie sankcji na Iran są gotowi szybciej zrezygnować z limitów wydobycia.
Takiego scenariusza stopniowego odchodzenia od ograniczeń wydobycia nie wyklucza też Rosja, pod warunkiem, że uczestnicy porozumienia dojdą do wniosku, iż rynek się ustabilizował.
"Jeśli w czerwcu faktycznie zapadnie decyzja o wcześniejszym zakończeniu porozumienia producentów, to ceny ropy powinny spadać. To daje nadzieję na obniżki cen paliwa na początku wakacji" - informują analitycy z e-petrol.pl.
Łukasz Pawłowski (PAP)