Kilka brytyjskich sieci handlowych wycofało ze swoich sklepów produkty Animeksu. Tak zareagowały na zarzuty wobec koncernu Smithfield Foods, właściciela polskiej grupy.
O raporcie organizacji Compassion in World Farmin (CIWF), która walczy o dobre traktowanie zwierząt gospodarskich, napisał brytyjski tygodnik "The Observer". CIWF oskarża w nim Smithfield Foods, że hoduje w Polsce zwierzęta w fatalnych warunkach. Na przykład świnie tłoczą się w pomieszczeniach, do których nie dociera światło słoneczne, a padłych sztuk się nie utylizuje.
Zarzuty organizacji odpiera Mirosław Dackiewicz z Primy Farms, która hoduje świnie dla Smithfielda w Polsce. Koncern prowadzi w naszym kraju 21 tuczarni. - Hodowla prowadzona jest zgodnie zestandardami unijnymi i krajowymi. Nasze tuczarnie podlegają kontroli weterynaryjnej. Były sprawdzane również przez przedstawicieli Komisji Europejskiej - stwierdza Mirosław Dackiewicz.
Pod wpływem informacji zawartych w raporcie, kilka sieci handlowych w Wielkiej Brytanii, m.in. Waitrose, wycofało produkty Animeksu. Polska spółka należy do Smithfielda i produkuje wyroby z surowców dostarczonych przez koncern. - Jesteśmy w trakcie wyjaśniania sprawy - mówi "Rz" Andrzej Pawelczak, rzecznik prasowy Animeksu. Spółka zamierza przedstawić dokumenty, które potwierdzą, że używa do produkcji mięsa pochodzącego z hodowli zgodnej z wymogami Unii Europejskiej.
Decyzją brytyjskich handlowców zaskoczony jest Mirosław Dackiewicz. Twierdzi, że zanim jakakolwiek sieć wprowadzi do swoich sklepów produkty mięsne, przeprowadza audyt u producenta. John Allton Jones, prezes Smithfield Foods w Wielkiej Brytanii, powiedział "The Observer", że jegokoncern traktuje raport bardzo poważnie i zamierza podnieść standardy produkcji.