Dziennik Gazeta Prawna podaje, że choć może się nam wydawać, że w sklepach jest coraz drożej, to dane o inflacji (w maju wyniosła tylko 0,5 proc.) i publikowane regularnie przez GUS oraz IERiGŻ cenniki poszczególnych produktów i usług skłaniają do postawienia zgoła odmiennej tezy - w ciągu ostatniego roku wiele towarów potaniało.
Optymistycznie z punktu widzenia konsumentów sytuacuja wygląda również w branży spożywczej. Choć generalnie żywność podrożała o 1,7 proc. rok do roku, to za wiele produktów z tej grupy płacimy dziś znacznie mniej niż w maju 2012. Dla przykładu jajka potaniały aż o 13,7 proc., banany - o prawie 10 proc., a cukier - o 4,3 proc. Nieco mniej płacimy również za niektóre produkty mleczne, pieczywo czy mięsa.
Zdaniem ekspertów przyczyn tego kurczenia się cen jest kilka. Przede wszystkim ma na to wpływ niski popyt - z racji na mały wzrost płac i wysokie bezrobocie Polacy ograniczają zakupy.