Resort rolnictwa chce zwiększyć wydatki państwa na paliwo rolnicze. Pomysł jest taki, by od przyszłego roku zastosować maksymalny dopuszczony przez Unię Europejską zwrot stawki akcyzy. Od początku roku baryłka ropy naftowej zdrożała według danych OPEC o ponad 37%, a w ciągu 12 miesięcy o ponad 85% do blisko 120 dolarów. Drożejące paliwa dały się odczuć we znaki wszystkim. Także rolnicy coraz częściej narzekają, że znacznie pogarsza to opłacalność produkcji.
Stąd pomysł, aby zwiększyć wydatki państwa na program paliwa rolniczego. Gdy wprowadzono go w 2006 roku kosztował budżet 115 milionów złotych. W przyszłym roku jeżeli pomysł resortu rolnictwa zostanie zaakceptowany wydatki będą prawie 7 razy większe. Mechanizm pomocy jest prosty. Rolnik dostaje zwrot części akcyzy, którą płaci kupując olej napędowy przeznaczony na cele rolnicze.
To maksymalna stawka akcyzy na której zwrot godzi się Komisja Europejska. Obecnie rolnicy mogą liczyć na dotacja do 86 litrów na każdy hektar powierzchni upraw. Z wyliczeń Instytutu Ekonomiki Rolnictwa wynika, że zużycie paliwa sięga 124 litry na hektar.