Premier Jarosław Kaczyński obiecał rolnikom, że podejmie decyzję o ulgach w biopaliwie korzystną dla polskich producentów. Szczegóły ma ujawnić na wtorkowym posiedzeniu rządu.
Spór między wicepremierami Zytą Gilowską i Andrzejem Lepperem w sprawie ulg akcyzowych na biopaliwa ma znaleźć finał na najbliższym posiedzeniu rządu. - Premier coraz bardziej jest przekonany do opinii prawników, które przedstawiłem. Wszystkie potwierdzają, że moje rozporządzenie jest zgodne z prawem - zapewnił na konferencji Andrzej Lepper.
Proponuje on, by ulga w akcyzie na biopaliwa była jednolita i wynosiła 1,88 zł. Zyta Gilowska twierdzi jednak, że Komisja Europejska nie zgodzi się na tak wysokie zwolnienia. Bruksela wytknęła nam w ubiegłym roku pomoc publiczną, bo ulgi wynosiły aż 2,2 zł, czyli więcej niż należna akcyza. - Inna sprawa, i będę prosiła nawet o jakieś dochodzenie, to dlaczego Polska dopuszczała do ulg powyżej uprawnień. Zresztą listę firm i otrzymanych przez nie kompensat wzięła od nas Komisja - oświadczyła w piątek w Brukseli Gilowska.
Jej zdaniem obowiązujące do końca 2006 roku rozwiązania wspierały sprzedaż, a nie produkcję biopaliw. Spowodowały duży import estrów metylowych, co może zaszkodzić polskim producentom. Lepper przyznał jej rację, ale upiera się przy swojej propozycji rozporządzenia. - Wyższe ulgi akcyzowe powinny być przyznane tylko za biokomponenty wyprodukowane w Polsce - powiedział "Rz".
W piątek premier Jarosław Kaczyński spotkał się z przedstawicielami rolniczych związków zawodowych i obiecał podjęcie decyzji w sprawie biopaliw korzystnej dla rodzimych producentów.
- Chcemy, aby oddzielono importerów, którzy sprowadzają substytuty z nadzieją na wyłudzenie dopłat, od polskich producentów, którzy inwestowali, a wskutek zmniejszenia ulg na biopaliwa zostali pozbawieni szans na zyski - wyjaśnia Władysław Serafin, szef Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych.
Wsparcie dla tego sektora mają zapewnić unijne dopłaty 45 euro do hektara upraw roślin energetycznych oraz rządowy wieloletni program promocji biopaliw. - W jego ramach przewidujemy wprowadzenie ulg w podatkach dochodowych dla producentów biopaliw - ujawnia Zyta Gilowska.
Na razie resort finansów ugiął się pod naciskiem lobby rolniczego i postanowił obniżyć akcyzę na biokomponenty stanowiące samoistne paliwo, czyli lane w czystej postaci do baku, z 20 do 10 groszy na litrze. Będzie to kosztować budżet 10 mln zł. Zgodnie z rozporządzeniem rolnicy i przedsiębiorcy zaangażowani w produkcję i obrót biopaliwami mogą liczyć na zwolnienie w podatku akcyzowym wynoszące 1782 zł na tysiąc litrów. Nie może to być jednak więcej, niż wynosi kwota akcyzy, jaką rzeczywiście zapłacą, sprzedając te biokomponenty. W tej chwili ulga sięga 1689 zł na tysiąc litrów.
Resort finansów podkreśla, że obniżka jest większa, niż domagał się Andrzej Lepper. Proponował on, aby stawkę zmniejszyć z 20 do 12 groszy na litrze. Wicepremier Lepper uważa, że resort finansów nie chce zmienić swego rozporządzenia z powodów ambicjonalnych. - Nie możemy pozwolić, by upór i ambicjonalne podejście minister Gilowskiej spowodowały spadek cen rzepaku do 600 zł za tonę - stwierdził Lepper.
5870661
1