NSZZ RI "Solidarność" postanowiło zwiesić zaplanowaną na 14 grudnia br. ogólnopolska akcje protestacyjna. Dlaczego? Bo ministerstwo rolnictwa przekazało Związkowi informacje, że do końca roku wypłaci wszystkim rolnikom zwrot akcyzy w paliwie. Takie uzgodnienia zapadły na wczorajszym posiedzeniu Rady Ministrów, na którym również przyjęto rozporządzenie dotyczące zwrotu podatku akcyzowego w cenie oleju napędowego w wysokości 0,85zł/litr i zwiększenia kwoty w budżecie o 120 milionów złotych.
Jednakże rozporządzanie Rady Ministrów nie jest dla NSZZ RI "Solidarność" satysfakcjonujące, gdyż Związek wielokrotnie wnioskował do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podniesienie stawki
zwrotu akcyzy do minimum 1 złotego. Wychodząc jednak naprzeciw propozycjom rządowym, prezydium Związku podjęło decyzję o wstrzymaniu akcji protestacyjnej zaplanowanej na dzień 14 grudnia br. dając czas rządowi na realizację zobowiązań, które zostały zadeklarowane tj. zwrotu podatku w akcyzie, zwiększenia środków na rolnictwo w budżecie na rok 2010 i innych pilnych problemów związanych z poprawą dochodowości gospodarstw rolnych.
W przypadku braku realizacji, prezydium Rady Krajowej NSZZ RI "Solidarność" odwiesi akcję protestacyjną.
O co mają jeszcze pretensje związkowcy? Na przykład o przyspieszenie prywatyzacji "resztówek" , czyli przedsiębiorstw i spółek Skarbu Państwa działających wokół rolnictwa. Chodzi między innymi o stacje hodowli i unasienniania zwierząt, rynki hurtowe, Krajową Spółkę Cukrową i inne. Trafią być może w zagraniczne, obce ręce, bo rolnikom nie starcza pieniędzy na zakup środków do produkcji rolnej a co dopiero mówić o zakupie pakietów akcji czy udziałów. Czy stanie się tak, że bydło i trzoda chlewna mieć będą tylko rodowód np. francuski? A zakłady nawozowe trafią do Niemców? Wieść gminna niesie, że "zielonych" do porządku w tej kwestii przywołali przeważający w Sejmie liberałowie i prywatyzacja, czyli w okresie kryzysu wyprzedaż za bezcen stanie się wkrótce faktem.