"Drogi po polsku" - to mógłby być tytuł kiepskiej telenoweli, której scenariusz i główni aktorzy wciąż się nie zmieniają. Mamy nowe autostrady, które wymagają gruntownej naprawy już w trakcie ich budowy oraz trasy ekspresowe, które zdzierane są po kilku tygodniach użytkowania. Nawalił właśnie kolejna firma budowlana. Tym razem pod Poznaniem.
Nie minęły jeszcze trzy miesiące, jak droga ekspresowa S5 pod Poznaniem została oddana do użytku, a już trzeba ją naprawiać. Powód? Fuszerka wykonawcy, który zamiast prostego jak stół asfaltu, położył „fale Dunaju”.
– Jedzie się jak po tarce. Kawy nie można mieć w samochodzie, bo rozlewa się po desce rozdzielczej. To niewyobrażalne, że w Polsce dróg nie potrafią budować – narzeka Marian Korop (43 l.), który nową trasą dojeżdża codziennie do pracy.
Co zawiniło? Oficjalnie wersja wykonawcy: winny jest nie człowiek, lecz bezduszna maszyna, która zepsuła się i kładła nierówny asfalt. Ale czy ta wredna maszyna działała sama? W przypadku podpoznańskiej S5 zawinić mógł pośpiech. Jeszcze zimą trasa popękała w wielu miejscach od mrozu, a wykonawca stracił sporo czasu na naprawie tej fuszerki. W efekcie drogowcy musieli drastycznie przyspieszyć w maju, aby ważna droga usprawniająca ruch między Gdańskiem, Poznaniem i Wrocławiem była przejezdna na Euro 2012.
Dlatego drogowcy spartaczyli robotę, a urzędnicy zatwierdzili bubel. – Droga została oddana do użytku przed turniejem Euro 2012 – potwierdza Urszula Nelken, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Wykonawca wymieni nawierzchnię, która nie spełnia wymagań – dodaje zaraz.
Tłumaczy, że nierówności na drodze wykryto „dzięki badaniom laboratoryjnym”. A nie wystarczyło po prostu przejechać się po tych wertepach? – Droga została oddana do użytku przed turniejem Euro 2012, by usprawnić ruch podczas mistrzostw. Nierównoś?ci na niej zostały wykryte dzięki naszym badaniom laboratoryjnym – mówi Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA. – Jak zawsze w takich sytuacjach, błąd zostanie naprawiony przez wykonawcę na jego koszt.
6011193
1