Wydawało się, że będzie dużo gorzej – oceniają producenci zbóż. Sprzyjająca pogoda sprawia, że żniwa nabierają tempa. Prace polowe trwają w całym kraju. To co w tej chwili najbardziej niepokoi rolników to proponowane ceny.
Słońce i lekki wiatr - pogoda wymarzona nie tylko dla wczasowiczów ale także dla rolników. Leszek Warzyński kończy już zbiór zbóż. Jego zdaniem żniwa w tym roku nie potrwają długo.
Leszek Warzyński, Wojny: przy takim dużym nasyceniu maszyn te żniwa potrwają 4-5 dni. Jak pogoda pozwoli to będzie z głowy.
Pan Leszek przyznaje, że susza nie poczyniła zbyt dużego spustoszenia na jego polach.
Leszek Warzyński, Wojny: uważam że jest dobrej jakości i zbiory są raczej wysokie bo jest około 6 może nawet 7 ton z hektara, rzepaku było powyżej 3 nawet 4 tak, że zbiory są nienajgorsze.
Powodów do narzekań nie mają jedynie rolnicy, którzy sieją głównie zboża ozime. Największe straty z powodu suszy są w jarych szczególnie dotyczy to owsa i jęczmienia.
Tomasz Kozarzewski, Wojny: w naszym rejonie to narzekać aż tak bardzo nie możemy aczkolwiek to nie są jakieś zbiory wyjątkowe. Tak powiedzmy, że susza zrobiła swoje.
Klemens Jankowski, Zakroczym: w zależności od którego pola bo ja mam w kilkunastu kawałkach tak że zależy w którym kawałku na jednym jest lepiej na drugim jest całkowicie mniej niż w zeszłym roku.
Rolnicy na razie nie myślą o sprzedaży ziarna. Zboże jest suche i można je przez jakiś czas przetrzymać. Tym bardziej że oferowane ceny są zaskakująco niskie.
Klemens Jankowski, Zakroczym:w tej chwili proponował mi 40 złotych za kwintal za żyto a 50 złotych za pszenicę. Tak, że to w ogóle żadna opłacalność.
Zdania ekspertów co do tegorocznych cen są podzielone. Jedni uważają, że zboża będą drożeć inni że jeszcze stanieją.
9146315
1