Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, kilkuset producentów będzie musiało zrezygnować z wytwarzania tradycyjnie wędzonych wędlin. Wszystko przez unijne normy.
Badania potwierdzają, że wyrobom polskich producentów daleko do spełnienia nowych wymogów dotyczących zawartości substancji smolistych w żywności, które wejdą w życie na terenie Unii Europejskiej we wrześniu 2014 r. Właściciele polskich zakładów wyspecjalizowanych w produkcji wyrobów wędzonych tradycyjnymi metodami, czyli w komorach opalanych drewnem, oceniają, że nowe normy są zbyt restrykcyjne.
Dziennik Gazeta Prawna wskazuje, że dla wielu zakładów mięsnych nowe przepisy mogą oznaczać konieczność likwidacji przynajmniej części działalności, bo wędzenie przy użyciu drewna stanie się praktycznie niemożliwe. Jak zauważa na łamach gazety Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso, zagrożony jest dalszy byt co najmniej 100-150 firm ze wszystkich ok. 2 tys. działających na rynku mięsa.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej