Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Znikające dorsze

30 sierpnia 2010
Greenpeace zdemaskował nieuczciwych rybaków. Duńczycy nielegalnie prowadzili połowy dorszy w cieśninie Kattegat- między Danią a Szwecją- która miała być zamknięta dla kutrów z obu tych krajów. Jednak dorsze znikają tam w mgnieniu oka.

Umowa między Szwecją a Danią wyklucza połowy w części cieśniny, gdzie żyje zagrożony wyginięciem gatunek dorsza. Jednak za pomocą nadajników GPS zamontowanych bez wiedzy rybaków na kutrach ekolodzy udowodnili, że rybacy prowadzą nielegalne odłowy. Właściciele kutrów są oburzeni i oskarżają organizacje o bezprawne działania. Ale nie mają duże poparcia. Duńskie media podkreślają jednak fakt, że w cieśninie Kattegat łamano prawo i jeśli dokumentacja Greenpeacu będzie wiarygodna, to kontrolerzy połowów i urząd rybołówstwa będą mieli poważny problem z wiarygodnością. Na razie tłumaczą, że to łodzie niemieckie korzystają z łowisk i nie mogą ich kontrolować.

Mik Jansen - kontroler, Duński Dyrektoriat Rybołówstwa - „Próbowaliśmy regulować działalność niemieckich kutrów tak jak robimy to z duńskimi szwedzkimi, ale oni nie chcą współpracować, bo mają bardzo ograniczone limity.”

Lei Larsen - rybak, Gilleleje - „Nie możemy się zgodzić na to, by Niemcy mieli dostęp do naszych wód, podczas gry my i Szwedzi nie mamy.”

Według oficjalnych danych rybacy łowią ok. 200 tysięcy ton ryb, ale duńscy naukowcy dowodzą, że z wód znika ich pięć razy więcej.

    
------------
    

Brytyjscy hodowcy chcą wyprzedzić kryzys. Na razie zapotrzebowanie na mięso jest stabilne, ale wciąż dobry popyt nie ma odzwierciadlenia w cenach. Rolnicy kalkulują i wiedza, że wysokie notowania ziarna mogą jeszcze tej zimy znacznie obniżą opłacalność produkcji. Wielu rozważa, czy zostać w branży, czy zmienić rodzaj działalności. Stąd apel wszystkich związków hodowców bydła z Anglii, Walii i Szkocji do przetwórców i handlowców o uczciwe stawki skupu. Konsumenci chcą kupować rodzime mięso, wiedzą, że brytyjska wołowina jest wysokiej jakości, jeśli więc dostawcy nie będą odpowiednio wynagradzani za surowiec, przestaną go produkować- tłumaczą farmerzy. I chcą by przetwórcy jasno określili swoje stanowisko, bo bez dobrej ceny nie będzie dobrej jakości mięsa.

    
-------------
    

Japończycy wyruszyli w świat w poszukiwaniu nowych…mikroorganizmów. To Mongolia, gdzie popularne jest mleko z jaków i kóz. Właśnie w takich krajach naukowcy szukają nowych typów mikrobów, czyli bakterii i drobnoustrojów nie występujących w krajach rozwiniętych. Niektóre maja dobroczynne działanie. W Mongolii znaleźli ich 230. Wykorzystują je potem w produkcji probiotycznej żywności. Ta japońska firma sprzedaje rocznie prawie miliard butelek napoju wzbogaconego w bakterie kwasu mlekowego.

Gentaro Yasuda - „Znaleźliśmy w Mongolii szczep, który diametralnie różni się od tych, które mamy dostępne tutaj. Możemy go wykorzystać na różne sposoby. Powstanie nowa jakość - żywność idealna dla naszego ciała.”

Firma zawarła z Mongolskim rządem porozumienie – jedni dadzą nowe mikroorganizmy, drudzy podzielą się zyskiem ze sprzedaży gotowych produktów.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę