MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Zmowa przetargowa

26 marca 2004
Aż dziewięć wniosków o ukaranie 17 osób głównie burmistrzów, wójtów i ich zastępców z podlaskich gmin złożyła białostocka delegatura NIK. Trzy następne wnioski trafią do prokuratury. Inspektorzy zarzucają samorządowcom naruszanie dyscypliny finansów publicznych oraz poświadczanie nieprawdy. Podejrzenie popełnienia przestępstwa dotyczyć też może kilku firm, które brały udział w przetargach NIK zarzuca im składanie fikcyjnych ofert.

Białostocka delegatura NIK skontrolowała piętnaście podlaskich urzędów. Najgorzej wypadły gminy: Perlejewo i Wasilków. W obu we wszystkich zbadanych przetargach (w sumie 31) stwierdzono naruszenie prawa.
Nie chcę tego komentować. Ja sam mam czyste sumienie wybieraliśmy zawsze te firmy, które miały najniższe oferty, bo jesteśmy ubogą gminą powiedział nam Krzysztof Radziszewski, wójt Perlejewa. A że w dokumentacji przetargowej brakowało kilku drobnych papierków...
NIk nie zarzuca jednak wójtowi, że wybierał droższe oferty. Stwierdzono natomiast, że w przetargu na wykonanie oświetlenie ulicznego jedna z firm przekazała urzędnikom oraz swojemu konkurentowi tzw. ślepe kosztorysy, do których wpisać można było dowolne kwoty. Przetargu tego jak zresztą wielu innych Urząd Gminy w Perlejewie nie ogłosił na stronie internetowej, a od wykonawcy nie pobrano pieniędzy w ramach zabezpieczenia wykonania umowy. Członkowie komisji przetargowej zaś w grudniu 2002 r.
oficjalnie stwierdzili też, że uczestnicy przetargu dostarczyli wszystkie wymagane dokumenty choć niektórych brakowało jeszcze dwa miesiące później. Nieprawdę poświadczali także urzędnicy Urzędu Gminy w Wasilkowie. Stwierdzili oni, że prace budowlane w szkole podstawowej i gimnazjum są już zakończone i zakończono je w zaplanowanym terminie po to, by uzyskać premię z Funduszu Termomodernizacji. Prace zaś rzeczywiście zakończono trzy tygodnie później.
To, moim zdaniem, dzielenie włosa na czworo stwierdził Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa. Przecież prace generalnie zakończono w terminie! Pozostały jedynie niedociągnięcia natury kosmetycznej, które kilka dni później usunięto. Czy z tego powodu mieliśmy utracić premię termomodernizacyjną?
NIK odkrył również, że często podczas przetargów dochodziło do tzw. zmowy oferentów. Kilka firm dogadywało się między sobą, że wystartują w przetargu, mimo że realizacją zainteresowana była tylko jedna. Właściciele spółek uzgadniali więc między sobą przedstawiane samorządom kwoty. W ten sposób dwie firmy wygrały przetargi w Wasilkowie. Ich właściciele posunęli się do tego, że sami sporządzili oferty i kosztorysy swoim niby-konkurentom.
Aż sześć gmin naruszyło zasady uczciwej konkurencji, podpisując umowy, które dla gmin były mniej korzystne niż oferty, przedstawione przez firmy podczas przetargów. Urząd Gminy w Juchnowcu Kościelnym ustalił np. że awarie wodociągu i kanalizacji będą naprawiane w ciągu czterech dni, mimo że firmy proponowały terminy jednodniowe i jednogodzinne.


POWIĄZANE

W ostatnich latach przemysł rozrywkowy w Polsce przechodzi dynamiczne zmiany. Dz...

W dzisiejszym świecie, w którym technologia jest nieodłącznym elementem życia co...

W dzisiejszym świecie zmiany w gospodarce zachodzą w zastraszającym tempie. Prze...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę