Jak wydłużyć sobie krótkie, zimowe dni? - zastanawia sie FAKT.pl Wystarczyłoby nie przestawiać wskazówek zegara na czas zimowy. Niestety, rząd z Donaldem Tuskiem (55 l.) na czele ani myśli ulżyć Polakom i to pomimo nawoływań lekarzy i ekonomistów! Kiedy w Paryżu o godz. 16 spacerowicze cieszą się zimowym słońcem po wyjściu z pracy, nasze ulice toną już w mroku
Już 28 października zmieniamy czas na zimowy, cofając wskazówkę zegara z godziny 3 na 2 w nocy. To oznacza, że wcześniej będzie się robić ciemno. Jakie są zalety zmiany czasu? W ostatni weekend października – godzina snu więcej. Ale niech ten plus nie przesłoni nam minusów!
Lekarze alarmują, że zmiana czasu może prowadzić do zaburzeń snu i depresji. Ekonomiści zgodnie twierdzą, że przez to ponosimy dodatkowe koszty związane z dezorganizacją życia – choćby pociągi, które stają w nocy w szczerym polu tylko po to, aby dojechać do celu o określonej w rozkładzie godzinie. Ale to nie wszystko – tracimy także cenną godzinę jasnego popołudnia.
W poniedziałek 29 października, a więc w pierwszy dzień roboczy po zmianie czasu na zimowy, wychodząc z pracy o 16.13 zobaczymy najwyżej słońce znikające za horyzontem. O jego promieniu będziemy mogli tylko pomarzyć. Co innego w Paryżu. Tam kończący pracę o tej samej godzinie będą cieszyć się słońcem jeszcze przez 1,5 godziny, ponieważ w stolicy Francji zajdzie o 17.35. Oni zatem zmianą czasu przejmować się nie muszą – czy w czerwcu czy w listopadzie i tak mają wystarczająco długi dzień. W Polsce jednak godzina w przód czy w tył to kolosalna różnica!
Polskich polityków to jednak nie rusza. Może sprawiają to ich częste podróże do południowych krajów, gdzie słońca jest pod dostatkiem? Nie każdy jednak może sobie pozwolić na taki luksus.