Podczas wtorkowego handlu polska waluta umocniła się względem euro oraz szwajcarskiego franka. W relacji do dolara straciła jednak na sile - wskazali analitycy. Ok. godz. 17.10 euro kosztowało 4,18 zł, dolar 3,25 zł, a frank 3,33 zł.
We wtorek rano euro wyceniano na 4,19 zł, dolara na 3,24 zł, a franka na 3,36 zł.
Zdaniem dilera BNP Paribas Polska Jana Koprowskiego złoty zyskał we wtorek na niewielkim umocnieniu węgierskiego forinta. "W trakcie dzisiejszej sesji złoty nieznacznie aprecjonował. To efekt polepszenia się nastrojów głównie na rynkach ościennych, w tym przede wszystkim węgierskiego forinta. Nastroje na świecie także są pozytywne, co widać m.in. na giełdach, które rosną" - powiedział.
Dodał, że końcówka tygodnia zapowiada się spokojnie. "Myślę, że nie powinno być dużych wahań poziomów złotego. Będziemy podążać za globalnymi nastrojami, ale ruchy nie powinny być duże. Myślę, że zakończymy tydzień ze złotym na poziomie 4,17-4,20 za euro" - stwierdził.
W opinii dilera piątkowy odczyt PKB za pierwszy kwartał br. nie powinien mieć większego znaczenia dla rynku. "Raczej nie należy spodziewać się żadnych niespodzianek" - ocenił.
Analityk X-Trade Brokers Daniel Kostecki dodał, że wtorek na rynku pojawiła się większa zmienność, ale notowania głównych par ze złotym nadal nie mogą wydostać się ze średnioterminowych konsolidacji. "Polska waluta wciąż jest dość stabilna w relacji do funta, natomiast traci do dolara, którego wspiera najwyższy od pięciu lat odczyt indeksu zaufania konsumentów. Z kolei złoty zyskuje bardziej zdecydowanie w relacji do euro i franka, który osłabia się również na szerokim rynku, po publikacji gorszych danych ze Szwajcarii" - wskazał.
W jego opinii kluczowe dane dla polskiej waluty pojawią się w środę. "Zanim inwestorzy wybiorą się na długi weekend poznamy finalny odczyt PKB Polski za pierwszy kwartał. Wstępne dane kształtowały się na poziomie 0,4 proc. rdr, a nasza prognoza dotycząca finalnej publikacji zakłada wzrost PKB o 0,5 proc. Dane te będą dość istotne, ponieważ to od nich mogą zależeć następne decyzje władz monetarnych odnośnie stóp procentowych. Naszym zdaniem stopy zostaną obniżone już na czerwcowym posiedzeniu, które rozpocznie się 4 czerwca, a decyzję poznamy dzień później" - stwierdził.
9410275
1