Złoty w poniedziałek nieco się umocnił, spadły także rentowności polskich obligacji. W przypadku złotego w najbliższych dniach przedział wahań 4,18-4,22 za euro powinien zostać utrzymany, zaś pozytywny trend na rynku długu ma szansę być kontynuowany.
"Złoty jest dziś trochę mocniejszy, ale bez przesady. Obroty mizerne. Poruszamy się w przedziale 4,18-4,20-4,22 za euro" - powiedział w rozmowie z PAP Karol Zaluski, szef dilerów walutowych z ING Banku Śląskiego.
Dodał, że w najbliższych dniach przedział ten powinien zostać utrzymany.
"Jeżeli już miałoby się coś dziać, to główny impuls przyjdzie z USA" - powiedział Zaluski.