Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Złoty umocnił się względem głównych walut

25 czerwca 2012
W piątek polska waluta umacniała się względem głównych walut. Ok. godz. 18.20 euro kosztowało 4,27 zł, dolar 3,40 zł, a frank 3,55 zł. Analitycy wskazują, że w tym tygodniu złoty może zyskiwać.
W czwartek w nocy za wspólną walutę trzeba było zapłacić nawet 4,30 zł, za dolara 3,42 zł, a za szwajcarskiego franka 3,58 zł.
Analitycy wskazali, że w piątek pozytywny wpływ na kurs złotego miały m.in. plotki, że Europejski Bank Centralny znów kupuje włoskie i hiszpańskie obligacje.
Następnie EBC poinformował o złagodzeniu zasad dotyczących zabezpieczeń pod pożyczki udzielane w ramach działalności kredytowej. Zmiany obejmują akceptacje papierów wartościowych zabezpieczonych pożyczkami dla małych i średnich firm, kredytów na zakup samochodów, kredytów leasingowych, MBSów oraz hipotek z ratingami nie niższymi niż BBB-, przy redukcji wartości o 26 proc.
"Taki ruch był wcześniej oczekiwany, ale jego skala mogła nieco zaskoczyć. Teraz przyjmowane będą nawet instrumenty oparte o pożyczki samochodowe, komercyjne, czy też nieruchomości komercyjne. Wiadomo, to wszystko po to, aby ulżyć hiszpańskim bankom" - ocenił główny analityk walutowy DM BOŚ Marek Rogalski.
Ponadto na piątkowym spotkaniu przedstawicieli Włoch, Niemiec, Hiszpanii i Francji uzgodniono, że na przyszłotygodniowym szczycie UE w Brukseli będą oni forsować pakiet działań na rzecz wzrostu gospodarczego.
"Pierwszym celem, co do którego się zgadzamy, jest ożywienie wzrostu i inwestycji oraz tworzenie miejsc pracy w Europie" - oświadczył premier Włoch Mario Monti na konferencji prasowej po półtoragodzinnym spotkaniu w Rzymie.
"Jedynym wspólnym punktem (uzgodnionym podczas spotkania - PAP) jest informacja o pakiecie działań wspierających wzrost gospodarczy, wartym 1 proc. unijnego PKB, czyli 130 mld euro, chociaż pytanie, czy to się nie zmieni. Generalnie nie zapowiada się, aby unijny szczyt zaplanowany na 28-29 czerwca miał być przełomowy" - ocenił Rogalski.
Diler walutowy BRE Banku Andrzej Bowtruczuk ocenił, że w piątek nastroje na rynku walutowym nieco się poprawiły. "Wydaje się, że najgorszy scenariusz odchodzi w niepamięć, nastroje się poprawiają, rynek ma ochotę na ryzykowniejsze aktywa" - powiedział Bowtruczuk.
"Na razie trudno znaleźć poważniejsze ryzyka, Grecja zeszła z pola widzenia, podobnie jak hiszpańskie banki po dokapitalizowaniu, co było poważniejszym problemem. W przyszłym tygodniu złoty może się jeszcze umacniać" - dodał.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę