Ptak_Waw_CTR_2024

Złoty słaby. Rynek walutowy pod wpływem sytuacji w Europie

5 stycznia 2016
Rynek walutowy będzie pod wpływem sytuacji w Europie - uważają dilerzy. Ich zdaniem na początku tygodnia możliwe jest optymistyczne otwarcie na rynku polskich obligacji, jeżeli nie pojawią się żadne negatywne informacje w weekend.

- W poniedziałek bardzo niewiele się działo jeżeli chodzi o złotego. EUR/PLN był w przedziale 4,5000 - 4,5250. Z jednej strony sytuacja w Europie jest bardzo niekorzystna, złoty jest pod presją na osłabienie. Z drugiej strony istnieje ryzyko, że przy mocniejszym osłabieniu wejdzie NBP i BGK. Dlatego rynek ustabilizował się. Rynek staje się mniej płynny, więc łatwiej będzie NBP i BGK umocnić złotego - powiedział diler walutowy Banku Millennium Paweł Gajewski.

- Poziom EUR/PLN jest znowu powyżej 4,50, a już przy tych poziomach były interwencje, dzisiaj raczej nie było widać takich działań, ale możemy w każdej chwili się ich spodziewać. Złoty jest stosunkowo stabilny. Jest dość mocno skorelowany z EUR/USD, a z jego strony nie było żadnego bodźca, też jest stabilny. Jeżeli w weekend nie zdarzy się coś nieprzewidzianego, to zaczniemy w następnym tygodniu z EUR/PLN na poziomie 4,51-52. Późniejsza sytuacja będzie zależeć od decyzji i rozwoju sytuacji w Europie - dodał.
 
Dilerzy papierów skarbowych uważają, że na początku tygodnia możliwe jest optymistyczne otwarcie na rynku długu, ale wtorkowy odczyt inflacji może ostudzić optymizm.

- Dzisiaj była bardzo zmienna sesja. Szczególnie w godzinach przedpołudniowych - osiągnięcia szczytu były rożnie komentowane. Z jednej strony nie będzie zmiany traktatu, ale jakieś porozumienie większości krajów było. Po południu rynek bardziej optymistycznie spojrzał na osiągnięcia szczytu, więc rynek wyraźnie się umocnił, ale cały czas jest spora zmienność. Najważniejsze jest, że kończymy na zdecydowanie wyższych poziomach cenowych - powiedział diler PKO BP Marek Kaczor.

- Jeżeli w weekend się nic nie zdarzy, to myślę, że rynek w przyszłym tygodniu otworzy się optymistycznie i będą szanse na wzrosty. Ale u nas już we wtorek jest inflacja i wszystko wskazuje na to, że może nas zaskoczyć wyższym odczytem, co może oddalić potencjalne obniżki stóp procentowych. Może to ostudzić optymizm. Wszystko wskazuje na to, że będzie duża nerwowość i zmienność - dodał.

W wtorek GUS poda dane o inflacji w listopadzie. Ekonomiści ankietowani przez PAP oczekują odczytu na poziomie 4,5 proc. rok do roku.



POWIĄZANE

Jak podała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, organizacje reprezentujące in...

Według EIA wielkość produkcji etanolu paliwowego w Stanach Zjednoczonych w okres...

Jak podaje APK-Inform, w tym tygodniu na Ukrainie obserwuje się wzrostową dynami...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę