Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Złoty powinien pozostać w przedziale 4,16-4,20 za euro

23 lutego 2012
Kurs złotego, kształtowany cały czas głównie pod wpływem czynników globalnych, nie powinien w najbliższych dniach wybić się z przedziału 4,16-4,20 za euro - uważają dilerzy. Trend boczny oczekiwany jest także na rynku długu.
"Mieliśmy spokojny dzień. Rynek poruszał się w przedziale 4,1700-4,1950 za euro. Złoty jest trochę słabszy, choć są to zbliżone poziomy. Obrót jest raczej limitowany. Rozstrzygnięcia dotyczące Grecji były raczej w cenach i nie odzwierciedliły się w kursach. W tej chwili wracają obawy o pozostałe kraje" - powiedział w rozmowie z PAP diler walutowy z ING Banku Śląskiego Bartłomiej Rostek.
"Obecnie czekamy na nowe impulsy. Jutro ważny będzie wskaźnik IFO w Niemczech. Lokalne wydarzenia nie wpływają na rynek co sugeruje, że cały czas jesteśmy pod wpływem czynników globalnych. Nie oczekiwałbym, żebyśmy się wybili z przedziału 4,1600-4,2000 za euro. Raczej konsolidacja, chyba że wydarzy się coś niespodziewanego na świecie" - dodał.
W czwartek w Niemczech wskaźnik nastrojów Ifo za luty 2012 zostanie opublikowany o 10.00. W Polsce także o 10.00 GUS podane dane na temat sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia w styczniu. O 14.00 NBP opublikuje opis dyskusji RPP na lutowym posiedzeniu decyzyjnym.

Na rynku obligacji doszło w środę do przeceny, w kolejnych dniach można spodziewać się trendu bocznego.
"Dzisiaj mieliśmy przecenę na rynku długu, wzdłuż całej krzywej, średnio o 3 pb. Nad rynkiem - szczególnie nad krótkimi papierami - ciążą zapowiedzi ze strony RPP, że podwyżki stóp proc. są bardziej prawdopodobne niż obniżki. Inwestorzy skłaniają się ku temu, żeby na najkrótszych papierach realizować zysk i to było rzeczywiście widoczne" - powiedział w rozmowie z PAP Marek Kaczor, szef dilerów papierów dłużnych z banku PKO BP.
"Jeśli chodzi o dłuższe papiery, też mamy realizację zysków. Przyczynił się do tego fakt porozumienia w sprawie pomocy dla Grecji. Rynek grał pod to, że uda się je osiągnąć. Udało się, a więc czynnik, pod który się rynek ustawiał nastąpił i był to impuls do realizacji zysków. Pojawiła się spora podaż i wzrosty cen, które miały miejsce w poprzednich dniach zostały zniwelowane" - dodał.
"Myślę, że potrzebny jest nowy impuls. Może nim być operacja LTRO zaplanowana przez EBC na 29 lutego. Będzie to istotne wydarzenie i pozytywny impuls dla rynku, który może zmienić sentyment z negatywnego na pozytywny. Do tego czasu oczekiwałbym trendu bocznego w przedziale, w którym od ostatnich tygodni się poruszamy. Nie powinniśmy się wybić ani w jedną, ani drugą stronę" - ocenia diler.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę