Poinformowali w poniedziałkowym biuletynie analitycy banku West LB.
Zdaniem analityków banku, po wyborach złoty może dalej się wzmocnić, o ile PO i PiS uzyskają większość, bez względu na to, kto wygra. Wówczas w stosunkowo krótkim czasie możliwa jest zwyżka polskiej waluty do poziomu 3,80-3,85 za euro. Specjaliści nie wykluczają również kolejnego spadku stóp procentowych.
Natomiast gdyby PO i PiS potrzebny był koalicjant lub powstałby rząd mniejszościowy, możliwy byłby spadek złotego do 4,30-4,40 za euro.
Analitycy zwracają uwagę na poniedziałkową wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Dariusza Filara, według którego istnieje ryzyko, iż po wrześniowych wyborach kurs złotego może się osłabiać, a nie wzmacniać, a obecnie nie należy obniżać stóp procentowych.